Transfer młodej, polskiej, wykształconej siły roboczej do UKeja nie tylko spowodował zmniejszenie bezrobocia w Polsce, doprowadził również do internacjonalnego połączenia kultury klubowej Polski C z kulturą klubową wielkich miast brytyjskich. Zaobserwować to można na niniejszym filmiku:
środa, 19 listopada 2008
czwartek, 18 września 2008
czwartek, 4 września 2008
Trendy na naszej-klasie.
Odwiedzając od czasu do czasu (codziennie po pracy ) portal nasza-klasa.pl 2piwa zauważył dwa trendy, których do tej pory nie udało mu się zaobserwować na portalu grono.net i ilove.pl.
Trend 1: wstawianie codziennie o godzinie 20 – 23 swego nowego zdjęcia. Tak by pojawiało się ono wśród nowododanych. Wśród „wspaniałych znajomych” 2piw znajduje się kilka rodzynków wstawiających codziennie jakieś swoje nowe zdjęcie.
Próba wyjaśnienia trendu 1: Podobnie jak 2piwa, który po wstawieniu nowego postu na niniejszych łamach, co godzinę sprawdza statystyki odwiedzin, rodzynki codziennie wstawiające nowe zdjęcia na naszej klasie, chcą uchodzić za osoby zabawne, fajne i popularne. O popularności przypomina im zapewne nowa funkcja, „Osoby oglądające mój profil”, o fajności podpisy pod zdjęciami: „Fajna Focia”, „Buziaczki”, „Zajefajna fotka:)))”, „Sliczne:*”. 2piwa w tym miejscu postanowił być złośliwy: „Moje drogie rodzynki, tak jak nie każdy post 2piwa jest fajny, tak zdecydowanie nie każda dodawana przez was codziennie fotka jest fajna”
Trend 2:wstawianie swoich zdjęć w jakiś szablon typu reklama na ulic, obraz, plakat.
Próba wyjaśnienia trendu 2: Fajne i popularne rodzynki wstawiające „artystyczne zdjęcia”, chcą uchodzić również za osoby kreatywne. 2piwa nie podejrzewa kreatywnych rodzynków o znajomość Photoshopa lub Corela. Ba, nie podejrzewa ich również o znajomość nazw: "Photoshop" i "Corel". W sieci istnieje zapewne jakiś skrypt, lub program automatycznie przerabiający zwykła zdjęcia na zdjęcia „artystyczne”.
Aby nie być do końca niesprawiedliwym hipokrytą, należy zaznaczyć, że 2piwa również stosuje pewne, lepsze lub gorsze, metody autokreacji w internetowym świecie. Przykładem tego może być np. niniejszy blog.
Trend 1: wstawianie codziennie o godzinie 20 – 23 swego nowego zdjęcia. Tak by pojawiało się ono wśród nowododanych. Wśród „wspaniałych znajomych” 2piw znajduje się kilka rodzynków wstawiających codziennie jakieś swoje nowe zdjęcie.
Próba wyjaśnienia trendu 1: Podobnie jak 2piwa, który po wstawieniu nowego postu na niniejszych łamach, co godzinę sprawdza statystyki odwiedzin, rodzynki codziennie wstawiające nowe zdjęcia na naszej klasie, chcą uchodzić za osoby zabawne, fajne i popularne. O popularności przypomina im zapewne nowa funkcja, „Osoby oglądające mój profil”, o fajności podpisy pod zdjęciami: „Fajna Focia”, „Buziaczki”, „Zajefajna fotka:)))”, „Sliczne:*”. 2piwa w tym miejscu postanowił być złośliwy: „Moje drogie rodzynki, tak jak nie każdy post 2piwa jest fajny, tak zdecydowanie nie każda dodawana przez was codziennie fotka jest fajna”
Trend 2:wstawianie swoich zdjęć w jakiś szablon typu reklama na ulic, obraz, plakat.
Próba wyjaśnienia trendu 2: Fajne i popularne rodzynki wstawiające „artystyczne zdjęcia”, chcą uchodzić również za osoby kreatywne. 2piwa nie podejrzewa kreatywnych rodzynków o znajomość Photoshopa lub Corela. Ba, nie podejrzewa ich również o znajomość nazw: "Photoshop" i "Corel". W sieci istnieje zapewne jakiś skrypt, lub program automatycznie przerabiający zwykła zdjęcia na zdjęcia „artystyczne”.
Aby nie być do końca niesprawiedliwym hipokrytą, należy zaznaczyć, że 2piwa również stosuje pewne, lepsze lub gorsze, metody autokreacji w internetowym świecie. Przykładem tego może być np. niniejszy blog.
poniedziałek, 1 września 2008
Brak TV - problem w pracy.
2piwa nie ogląda w ogóle telewizji, więc nie wie co się w bożym świecie dziej. Przyczyna jest bardzo prozaiczna, mianowicie brak odbiornika TV.
Ten wielkie społecznie zaniedbanie, powoduje czasami bardzo duże problemy. 2piwa nie orientuje się jakie obecnie reklamy są na topie. Jest to dość duży problem. Dlaczego? Chociażby dlatego, że w jego pracy można dostać zadanie polegające na analizie przekazu marketingowego operatorów komórkowych.
Analizując dość pokaźne archiwa youtuba, 2piwa natrafił na dwie reklamy, bardzo, ale to bardzo, przypominające jedną z jego ulubionych spelun. Reklamy oczywiście bardzo mu się podobają:
Reklama 1
Reklam 2
Ten wielkie społecznie zaniedbanie, powoduje czasami bardzo duże problemy. 2piwa nie orientuje się jakie obecnie reklamy są na topie. Jest to dość duży problem. Dlaczego? Chociażby dlatego, że w jego pracy można dostać zadanie polegające na analizie przekazu marketingowego operatorów komórkowych.
Analizując dość pokaźne archiwa youtuba, 2piwa natrafił na dwie reklamy, bardzo, ale to bardzo, przypominające jedną z jego ulubionych spelun. Reklamy oczywiście bardzo mu się podobają:
Reklama 1
Reklam 2
piątek, 22 sierpnia 2008
Niezdara 2piwa część dwa
Dzisiaj kolejny odcinek z cyklu: niezdara 2piwa w przeszłości.
Podczas powrotu samochodem kolegi z obozu żeglarskiego 2piwa, pełniący rolę samozwańczego pilota, troskliwym głosem zwrócił się do koleżanki:
-„Bardzo przepraszam, nie możemy odstawić Ciebie pod samą klatkę schodową, bo jakiś skurwysyn postawił tam samochód"
- „To mój ojciec" – odparła ona
Podczas powrotu samochodem kolegi z obozu żeglarskiego 2piwa, pełniący rolę samozwańczego pilota, troskliwym głosem zwrócił się do koleżanki:
-„Bardzo przepraszam, nie możemy odstawić Ciebie pod samą klatkę schodową, bo jakiś skurwysyn postawił tam samochód"
- „To mój ojciec" – odparła ona
czwartek, 21 sierpnia 2008
Poprzednia praca 2piw
Uwaga. Uwaga. Po dość długim okresie milczenie, 2piwa postanowił przemówić. Powód tego wielkiego wydarzenia nie jest jeszcze znany. Wydawałoby się, że bardzo stresowe i pełne frustracji życie, jakie 2piwa ostatnio prowadzi spowoduje wzmożoną aktywność na niniejszych łamach. Jednak wyłamanie się poza utarty układ dnia: połowa godziny w zapchanym autobusie, praca, ochrzan, lunch, praca, ochrzan, 40 minut w zapchanym autobusie, jedzenie, pudelek, sen, jest dość trudnym zajęciem.
2piwa postanowił dzisiaj troszeczkę powspominać, wszak jest już starym piernikiem. Co prawda życiowa nieporadność zdarza mu się również obecnie (drzemka w trakcie przerwy obiadowej na polach mokotowskich w pełnym kombinezonie roboczym) Ale ze względu no współtowarzyszy pracy, którzy wspominają coś o szukaniu adresu niniejszego serwisu rozrywkowego, 2piwa postanowił, że nie będzie wdawała się w szczegóły.
Historia to wydarzyła się jakieś 3 lata temu i związana z poprzednią pracą 2piwa. Nasz naiwny bohater, podobnie jak połowa jego klasy z liceum, postanowił aplikować na pozycje analityka sportowego w jednej z legalnych sieci bukmacherskich w Polsce - STS. Niestety stanowisko te, pomimo iż wymagało wielkiego zaangażowania czasowego (analiza wiadomości sportowych, tabelek, terminarzy spotkań, statystyk a nawet rozkładów prawdopodobieństwa) wiązało się z minusowymi dochodami. Wynagrodzenie uzależnione było bezpośrednio od efektów pracy. A to, jak wiadomo w przypadku 2piw, nie są najlepsze. Ba, również wyniki „kolegów z pracy” były przeciętne. 2piwa troszeczkę się zniechęcił, ale co pewien czas postanawiał znowu troszeczkę popracować.
Chęć popracowania pojawiła się podczas wakacji po drugi roku studiów. W trakcie pobytu w swoim rodzinnym mieście (Wieś mała) 2piwa wybrał się na spacer, którego jednym z głównych celów było odwiedzenie starego miejsca pracy. 2piwa zabrał oczywiście ze sobą długopis, który oprócz analitycznego mózgu (2piwa zawsze nosi go ze sobą) jest niezbędny urządzeniem pomocniczym.
Po dość długim analizowaniu taktycznych opcji oraz kalkulowaniu hipotetycznego kursu nasz analityk sportowy postanowił zapisać wszystkie swoje kombinacje na karteczce. Niestety długopis nie pisał. 2piwa postanowił to naprawić. Wszak był w podstawówce i liceum – znał odpowiednie sposoby. Odkręcił górę pisaka i bardzo mocno zaczął dmuchać w końcówkę wkładu. Podczas dmuchania poczuł niestety charakterystyczny smak atramentu. „O kurwa – pewnie atrament wylał się z wkładu !” – pomyślał 2piwa. Miała rację. Postanowił upewnić się jeszcze w 100 procentach. Wytarł twarz przedramieniem. Przedramię było niebieskie. „Nie będę tak zdawała kuponu. Nie wypada tak pokazać się paniom. Kupię sobie chusteczki”. Po czym udała się do pobliskiego PMB marketu i za pomocą zakupionych chusteczek, śliny, drugiego przedramienia, oraz publicznego lusterka 2piwa powoli czyścił swoją twarz. Udawał jednocześnie, że nie widzi w ogóle pogardliwych spojrzeń ekspedientek.
Po doprowadzeniu swojego oblicza do porządku (lub prawie do porządku) 2piwa udała się znowu do pracy. Swoją analityczną pracę przeniósł na kupon zakładowy.
Z dwoma niebieskimi rękoma, białą koszulą w niebieskie ciapki, prawie czystą twarzą oraz wzrokiem skierowanym daleko przed siebie 2piwa wracał główną ulicą swej rodzinnej mieściny do domu. Udawał, że nie widzi krzywych spojrzeń lachonów mijanych po doradzę.
Kończąc ta opowieść wypada dodać, że 2piwa zarobił 50 zł.
„Za 50 zł mogę upierdolić się jeszcze raz” – rezolutnie stwierdziła nasz główny bohater.
2piwa postanowił dzisiaj troszeczkę powspominać, wszak jest już starym piernikiem. Co prawda życiowa nieporadność zdarza mu się również obecnie (drzemka w trakcie przerwy obiadowej na polach mokotowskich w pełnym kombinezonie roboczym) Ale ze względu no współtowarzyszy pracy, którzy wspominają coś o szukaniu adresu niniejszego serwisu rozrywkowego, 2piwa postanowił, że nie będzie wdawała się w szczegóły.
Historia to wydarzyła się jakieś 3 lata temu i związana z poprzednią pracą 2piwa. Nasz naiwny bohater, podobnie jak połowa jego klasy z liceum, postanowił aplikować na pozycje analityka sportowego w jednej z legalnych sieci bukmacherskich w Polsce - STS. Niestety stanowisko te, pomimo iż wymagało wielkiego zaangażowania czasowego (analiza wiadomości sportowych, tabelek, terminarzy spotkań, statystyk a nawet rozkładów prawdopodobieństwa) wiązało się z minusowymi dochodami. Wynagrodzenie uzależnione było bezpośrednio od efektów pracy. A to, jak wiadomo w przypadku 2piw, nie są najlepsze. Ba, również wyniki „kolegów z pracy” były przeciętne. 2piwa troszeczkę się zniechęcił, ale co pewien czas postanawiał znowu troszeczkę popracować.
Chęć popracowania pojawiła się podczas wakacji po drugi roku studiów. W trakcie pobytu w swoim rodzinnym mieście (Wieś mała) 2piwa wybrał się na spacer, którego jednym z głównych celów było odwiedzenie starego miejsca pracy. 2piwa zabrał oczywiście ze sobą długopis, który oprócz analitycznego mózgu (2piwa zawsze nosi go ze sobą) jest niezbędny urządzeniem pomocniczym.
Po dość długim analizowaniu taktycznych opcji oraz kalkulowaniu hipotetycznego kursu nasz analityk sportowy postanowił zapisać wszystkie swoje kombinacje na karteczce. Niestety długopis nie pisał. 2piwa postanowił to naprawić. Wszak był w podstawówce i liceum – znał odpowiednie sposoby. Odkręcił górę pisaka i bardzo mocno zaczął dmuchać w końcówkę wkładu. Podczas dmuchania poczuł niestety charakterystyczny smak atramentu. „O kurwa – pewnie atrament wylał się z wkładu !” – pomyślał 2piwa. Miała rację. Postanowił upewnić się jeszcze w 100 procentach. Wytarł twarz przedramieniem. Przedramię było niebieskie. „Nie będę tak zdawała kuponu. Nie wypada tak pokazać się paniom. Kupię sobie chusteczki”. Po czym udała się do pobliskiego PMB marketu i za pomocą zakupionych chusteczek, śliny, drugiego przedramienia, oraz publicznego lusterka 2piwa powoli czyścił swoją twarz. Udawał jednocześnie, że nie widzi w ogóle pogardliwych spojrzeń ekspedientek.
Po doprowadzeniu swojego oblicza do porządku (lub prawie do porządku) 2piwa udała się znowu do pracy. Swoją analityczną pracę przeniósł na kupon zakładowy.
Z dwoma niebieskimi rękoma, białą koszulą w niebieskie ciapki, prawie czystą twarzą oraz wzrokiem skierowanym daleko przed siebie 2piwa wracał główną ulicą swej rodzinnej mieściny do domu. Udawał, że nie widzi krzywych spojrzeń lachonów mijanych po doradzę.
Kończąc ta opowieść wypada dodać, że 2piwa zarobił 50 zł.
„Za 50 zł mogę upierdolić się jeszcze raz” – rezolutnie stwierdziła nasz główny bohater.
sobota, 2 sierpnia 2008
Sokół
2piwa nie zna się za bardzo na hip hopie. W większość śmieszą go polscy osiedlowi pseudo gangsterzy lansujący się na wielkich bansujących klabingowców, którzy nigdy się nie sprzedają, nie będą uprawiać komerchy i takie tam. Ci wielce truescholowi artyści znają wszystkie aspekty życia i mają skłonności do pouczania innych.
Na szczęście jest kilka wyjątków. Np. 2piwa bardzo lubi tego Pana.
Między innymi za to:
A może jeszcze bardziej za to :
Na szczęście jest kilka wyjątków. Np. 2piwa bardzo lubi tego Pana.
Między innymi za to:
A może jeszcze bardziej za to :
piątek, 11 lipca 2008
środa, 9 lipca 2008
Słownik 2piwa
Maleńkiemu i zagubionemu bohaterowi, jakim niewątpliwie jest 2piwa, czasami strasznie ciężko jest odnaleźć się w otaczającej go rzeczywistości. Język, jakim posługuj się 2piwa, nie zawsze jest zrozumiał dla normalnych ludzi. W dzisiejszym pości pojawi się słownik tłumaczący na język polski niektóre zwroty, jakimi zazwyczaj posługuję się 2piwa.
o rzesz kurwa ja pierdolę – ojej
pieprzona korporacja – miejsce pracy
kombinezon roboczy – garnitur
Kurwa – Oj, Ha,ojeju, [przecinek]
Napierdalać – uczyć się
Zapierdalać – iść szybszym krokiem, uczyć się, pracować
Spierdalam – wychodzić od kogoś, mówić cześć
Skurwysyn – człowiek znajdujący się w lepszej pozycji niż 2piwa
Pedał – jak wyżej
O kurwa –O kurwa
Pekaes – tramwaj, autobus komunikacji miejskiej
Ale się kurwa zrobiłem – 2piwa upił się jak zwykle
Zrobiłem z siebie totalną świnię – 2piwa wracał z imprezy jak zwykle
Tak idę, ale dzisiaj dużo nie piję – 2piwa upiję się jak zwykle
Płoszyć laski – tańczyć
Praktykantopopychadło – pozycja zawodowa 2piw
Ale ze mnie cipa – znowu 2piwom nie wyszło,
Pączek – obecny wygląd 2piwa
Spierdalaj – nie śmiej się ze mnie, nie zgrywaj
O happy day – tekst wypowiadany przez znajomych 2piwa, który ma go zirytować, w rzeczywistości zdradza czytelnictwo tego niszowego bloga
Pseudofotoamator – 2piwa z aparatem fotograficznym na szyji
Restart po pracy – picie i impreza w piątek, kac i cała sobota w łóżku
Speluna – klub muzyczny
o rzesz kurwa ja pierdolę – ojej
pieprzona korporacja – miejsce pracy
kombinezon roboczy – garnitur
Kurwa – Oj, Ha,ojeju, [przecinek]
Napierdalać – uczyć się
Zapierdalać – iść szybszym krokiem, uczyć się, pracować
Spierdalam – wychodzić od kogoś, mówić cześć
Skurwysyn – człowiek znajdujący się w lepszej pozycji niż 2piwa
Pedał – jak wyżej
O kurwa –O kurwa
Pekaes – tramwaj, autobus komunikacji miejskiej
Ale się kurwa zrobiłem – 2piwa upił się jak zwykle
Zrobiłem z siebie totalną świnię – 2piwa wracał z imprezy jak zwykle
Tak idę, ale dzisiaj dużo nie piję – 2piwa upiję się jak zwykle
Płoszyć laski – tańczyć
Praktykantopopychadło – pozycja zawodowa 2piw
Ale ze mnie cipa – znowu 2piwom nie wyszło,
Pączek – obecny wygląd 2piwa
Spierdalaj – nie śmiej się ze mnie, nie zgrywaj
O happy day – tekst wypowiadany przez znajomych 2piwa, który ma go zirytować, w rzeczywistości zdradza czytelnictwo tego niszowego bloga
Pseudofotoamator – 2piwa z aparatem fotograficznym na szyji
Restart po pracy – picie i impreza w piątek, kac i cała sobota w łóżku
Speluna – klub muzyczny
wtorek, 8 lipca 2008
Kolejny post o niczym
Po dość długim okresie braku aktywności na łamach niniejszego, w nawiasie bardzo wpływowego, bloga w malutkiej główce 2piwa pojawiła się pewna myśl. Wypadałoby coś ciekawego w końcu napisać. W tym miejscu pojawił się niestety problem. Bardzo poważny: Co napisać jak w głowie pustka i brak pomysłów?
Raczej nic !
Dociekliwi czytelnicy zapewne pamiętają, że 2piwa chwalił się ostatnio 3 miesięczną przerwą w pracy. Niestety ta przerwa tydzień temu dobiegła końca. Wypadałoby ją podsumować.
Podsumowanie:
2piwa nie udało się napisać wstrętnej pracy na wstrętną literę M.
2piwa nie udało się skończyć studiów.
2piwom nie udało się schudnąć – ba przytył jeszcze bardziej.
2piwom nie udało się odpocząć.
2piwom nie udało się praktycznie nigdzie pojechać.
2piwa nie nauczył się robić zdjęć. (co można zobaczyć na jego „fotoblogu" .)
2piwa dalej jest murzynopraktykantopopychadlem w pieprzonej „o happy kurwa day” korporacji.
Raczej nic !
Dociekliwi czytelnicy zapewne pamiętają, że 2piwa chwalił się ostatnio 3 miesięczną przerwą w pracy. Niestety ta przerwa tydzień temu dobiegła końca. Wypadałoby ją podsumować.
Podsumowanie:
2piwa nie udało się napisać wstrętnej pracy na wstrętną literę M.
2piwa nie udało się skończyć studiów.
2piwom nie udało się schudnąć – ba przytył jeszcze bardziej.
2piwom nie udało się odpocząć.
2piwom nie udało się praktycznie nigdzie pojechać.
2piwa nie nauczył się robić zdjęć. (co można zobaczyć na jego „fotoblogu" .)
2piwa dalej jest murzynopraktykantopopychadlem w pieprzonej „o happy kurwa day” korporacji.
poniedziałek, 2 czerwca 2008
Plakat
2piwa, dla przypomnienia – student „z bożą pomocą” już 5 roku ekonomii - wykonał ostatnio bardzo ciekawą, wymagającą intelektualnie pracę zaliczeniową na przedmiot ogólnouniwersytecki: Historia odkryć geograficznych II. Tematem pracy miał być plakat zachęcający uczniów szkół podstawowych do podróżowania. 2piwa męczył się 3 godziny w photoshopie i stworzył coś takiego.
Niestety wszyscy studenci owego kursu (oczywiści poza 2piwami) zrozumiali przekaz prowadzącej następująco: wykonali plakaty wyklejane i rysowane na ryzach brystolu, ich tematem były ciekawe miejsca geograficzne oraz wielcy podróżnicy, zawierały one średnio 20 razy więcej merytorycznego tekstu niż plakt 2piw.
Pojawia się więc pytanie: Czy powodem zupełnie innego zrozumienie tematu pracy zaliczeniowej jest genialność 2piw, czy też może jego głupota?
Autor niniejszego bloga zdecydowanie skłania się ku odpowiedzi numer dwa.
Niestety wszyscy studenci owego kursu (oczywiści poza 2piwami) zrozumiali przekaz prowadzącej następująco: wykonali plakaty wyklejane i rysowane na ryzach brystolu, ich tematem były ciekawe miejsca geograficzne oraz wielcy podróżnicy, zawierały one średnio 20 razy więcej merytorycznego tekstu niż plakt 2piw.
Pojawia się więc pytanie: Czy powodem zupełnie innego zrozumienie tematu pracy zaliczeniowej jest genialność 2piw, czy też może jego głupota?
Autor niniejszego bloga zdecydowanie skłania się ku odpowiedzi numer dwa.
poniedziałek, 26 maja 2008
wtorek, 13 maja 2008
tanie wino
"Jeśli ktoś nie pił taniego wina, to dla mnie jest podejrzany."
"Kto nie pił taniego wina, wychowywany był w luksusie i nie zna życia"
2piwa wyjątkowo zgadza się z posłem Niesiołowskim
"Kto nie pił taniego wina, wychowywany był w luksusie i nie zna życia"
2piwa wyjątkowo zgadza się z posłem Niesiołowskim
niedziela, 4 maja 2008
Ale plama
Kiedyś ulubiony satyryczny program 2piw. Obecnie satyra polityczna w stacji TVN zastąpiona została przez pana Majewskiego.
Prawdopodobny powód (plotka): Wielka i serdeczna przyjaciółka Pani Walter (żona Pana Waltera), Pani Kwaśniewska (żona Pana Kwaśniewskiego) stała się obiektem częstych żartów autorów programu.
Ulubiona piosenka 2piw:
Kto będzie prezesem banków ?
Kto będzie w radach nadzorczych ?
Szczególnie spółek skarbu państwa ?
Kto będzie w prezesem Orlen ?
Kro będzie w KGHM miedziiii ?
Kto będzie w górnictwie, co na plus wychodzi ?
Leszka Milera, Koledzy Leszka Millera
Leszka Milera, koledzy Leszka Millera
Ulubion nick: Mryjan
Kilka klipów.
The Best Of ALE PLAMA 1
The Best Of ALE PLAMA 2
Logo PO
Prawdopodobny powód (plotka): Wielka i serdeczna przyjaciółka Pani Walter (żona Pana Waltera), Pani Kwaśniewska (żona Pana Kwaśniewskiego) stała się obiektem częstych żartów autorów programu.
Ulubiona piosenka 2piw:
Kto będzie prezesem banków ?
Kto będzie w radach nadzorczych ?
Szczególnie spółek skarbu państwa ?
Kto będzie w prezesem Orlen ?
Kro będzie w KGHM miedziiii ?
Kto będzie w górnictwie, co na plus wychodzi ?
Leszka Milera, Koledzy Leszka Millera
Leszka Milera, koledzy Leszka Millera
Ulubion nick: Mryjan
Kilka klipów.
The Best Of ALE PLAMA 1
The Best Of ALE PLAMA 2
Logo PO
czwartek, 24 kwietnia 2008
Przygarni 2piwa
2piwa zaczyna powoli poszukiwać pokoju w Warszawie. Postanowił się tym ze wszystkimi podzielić. (między innymi na niniejszym blogu oraz na goronie). Może ktoś go przygarnie - zobaczym.
Od kiedy: 1.07 - lub wcześniej.
Stan: Wszystko jedno – byleby nie przeciekało.
Wyposażenie: wystarczy łóżko, no jakby było biurko, krzesło, jakaś półka i szafa to by było miło
Wymagania odnośnie wyposażenia mieszkania: Działająca kuchnia, łazienka i ogrzewanie, możliwość podłączenia do Internetu,
Dodatkowe wymagania: Miejsce na przynajmniej 50 pustych butelek po piwie.
Lokalizacja: Najlepiej Rynek Nowego Miasta, Mariensztat lub Powiśle, ale 2piwa jest skłonny do kompromisu
Skłonność do dzielenia się jedzeniem, bardzo mile widziana.
Jeżeli znasz 2piwa i szukasz jakiegoś współlokatora, pisz (2piwa postawi Ci pół litra)*
Jeżeli nie znasz 2piwa, a jesteś miłą, sympatyczną i zabawną osobą pisz (2piwa również postawi Ci pół litra)*
Jeżeli nie spełniasz powyższych warunków, nie martw się możesz się przynajmniej pośmiać z tego ogłoszenia (lub z 2piwa), ewentualnie wypić pół litra**
* w przeciągu 2 dni, od daty wprowadzenia
** jeżeli posiadasz pół litra
Od kiedy: 1.07 - lub wcześniej.
Stan: Wszystko jedno – byleby nie przeciekało.
Wyposażenie: wystarczy łóżko, no jakby było biurko, krzesło, jakaś półka i szafa to by było miło
Wymagania odnośnie wyposażenia mieszkania: Działająca kuchnia, łazienka i ogrzewanie, możliwość podłączenia do Internetu,
Dodatkowe wymagania: Miejsce na przynajmniej 50 pustych butelek po piwie.
Lokalizacja: Najlepiej Rynek Nowego Miasta, Mariensztat lub Powiśle, ale 2piwa jest skłonny do kompromisu
Skłonność do dzielenia się jedzeniem, bardzo mile widziana.
Jeżeli znasz 2piwa i szukasz jakiegoś współlokatora, pisz (2piwa postawi Ci pół litra)*
Jeżeli nie znasz 2piwa, a jesteś miłą, sympatyczną i zabawną osobą pisz (2piwa również postawi Ci pół litra)*
Jeżeli nie spełniasz powyższych warunków, nie martw się możesz się przynajmniej pośmiać z tego ogłoszenia (lub z 2piwa), ewentualnie wypić pół litra**
* w przeciągu 2 dni, od daty wprowadzenia
** jeżeli posiadasz pół litra
poniedziałek, 21 kwietnia 2008
Przewodnik po warszawskich spelunach cz. ostatnia
Klubokawiarnia
Towarzysz 2piwa powoli zaczyna aspirować do miana szeregowego członka PZPK (Polskiej Zjednoczonej Partii Klubokawiarni). Co prawda daleko mu jeszcze do najbardziej zasłużonych towarzyszy partyjnych, ale od prawie roku towarzysz 2piwa stara się pojawiać przynajmniej na jednym spotkaniu partyjnym w tygodniu. To wielkie zaangażowanie zaczyna być powoli dostrzegane przez KC PZPK, która to czasami nie pyta towarzysza 2piwa o jego legitymację partyjną przed wejściem.
Podczas zebrań partyjnych towarzysz 2piwa może bez problemu oddawać się swoim dwóm ulubionym czynnościom – alkoholizacji i charakterystcznemu tańcowi połączonemu z niesymetrycznym wymachem dłoni do góry.
Miejsce: róg Świętokrzyskiej i Czackiego
www: www.klubo.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: od roku do teraz
Wejście : 20 zl (weekend), free (ci którch dobrze znają) oraz w tygodniu
Selekcja: inna, 21 lata, wpuszczają jak kojarzą, lub inaczej
Cena piwa: 10 zł
Muzyka: house, polskie przeboje na małej sali
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: chyba 2
Płochliwość dziewczyn : w ramach normy
Ludzie : w weekend starsi, w tygodniu młodsi
Piękność, Lans : przeciętna
Impreza się kręci : 0-1 do 5 - 6
2piwa a klub obecnie: 2piwa odwiedza
Co 2piwom się podobało: klimat, dekadenckość, wystrój klubu, ogólna polityka klubu (marketing mix), muzyka caly czas ta sama, super znaki z prl u, tabliczki w tolacie w stylu ("obywatelu po skończonej robocie starannie wyczyść swoją maszynę", czy też "trzepanie dozwolone od 11 do 16", ludzie się bawią a nie pokazują nowe ubrania, zakaz robienia zdjęć, imprezy tematyczne
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: brak lansu, dziwna selekcja, muzyka caly czas ta sama, ludzie są strasznie pijani, i czasami starzy, 30 letni faceci lampiący się na młodsze laseczki. No i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Cały przedownik:
Wstęp
Część 1
Część 2
Część 3
Część 4
Towarzysz 2piwa powoli zaczyna aspirować do miana szeregowego członka PZPK (Polskiej Zjednoczonej Partii Klubokawiarni). Co prawda daleko mu jeszcze do najbardziej zasłużonych towarzyszy partyjnych, ale od prawie roku towarzysz 2piwa stara się pojawiać przynajmniej na jednym spotkaniu partyjnym w tygodniu. To wielkie zaangażowanie zaczyna być powoli dostrzegane przez KC PZPK, która to czasami nie pyta towarzysza 2piwa o jego legitymację partyjną przed wejściem.
Podczas zebrań partyjnych towarzysz 2piwa może bez problemu oddawać się swoim dwóm ulubionym czynnościom – alkoholizacji i charakterystcznemu tańcowi połączonemu z niesymetrycznym wymachem dłoni do góry.
Miejsce: róg Świętokrzyskiej i Czackiego
www: www.klubo.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: od roku do teraz
Wejście : 20 zl (weekend), free (ci którch dobrze znają) oraz w tygodniu
Selekcja: inna, 21 lata, wpuszczają jak kojarzą, lub inaczej
Cena piwa: 10 zł
Muzyka: house, polskie przeboje na małej sali
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: chyba 2
Płochliwość dziewczyn : w ramach normy
Ludzie : w weekend starsi, w tygodniu młodsi
Piękność, Lans : przeciętna
Impreza się kręci : 0-1 do 5 - 6
2piwa a klub obecnie: 2piwa odwiedza
Co 2piwom się podobało: klimat, dekadenckość, wystrój klubu, ogólna polityka klubu (marketing mix), muzyka caly czas ta sama, super znaki z prl u, tabliczki w tolacie w stylu ("obywatelu po skończonej robocie starannie wyczyść swoją maszynę", czy też "trzepanie dozwolone od 11 do 16", ludzie się bawią a nie pokazują nowe ubrania, zakaz robienia zdjęć, imprezy tematyczne
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: brak lansu, dziwna selekcja, muzyka caly czas ta sama, ludzie są strasznie pijani, i czasami starzy, 30 letni faceci lampiący się na młodsze laseczki. No i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Cały przedownik:
Wstęp
Część 1
Część 2
Część 3
Część 4
środa, 16 kwietnia 2008
Studentki - tym razem nie z UW
- To Włocławek, tu nowy sklep jest sensacją - mówią dwie intensywnie umalowane studentki miejscowej uczelni. - Jak McDonalda otwierali, to kolejka po pierwszego cheeseburgera stała od trzeciej w nocy, chi, chi, chi.
- Przyszłyście coś kupić czy pooglądać?
- Na razie oblukamy, potem zobaczymy, podobno są ładne okulary ciemne.
- A co z biciem mnichów?
- Z Tajwanu?
- Nie... z Tybetu.
- My się słabo w chińskich sprawach łapiemy, bo studiujemy europeistykę obie.
Źródło: Duży Format wyborczej
wtorek, 15 kwietnia 2008
sobota, 12 kwietnia 2008
Obuwie
wtorek, 8 kwietnia 2008
2piwa po Cesku
Nasz niezmordowany bohater – dla przypomina 2piwa - postanowił wybrać się do Pragi. W tym miejscu należy zaznaczyć, że Praga to bardzo ładne, fajne i niestety turystyczno zapchane miasto, które 2piwom bardzo się podobało. Kilka zdjęć zrobionych przez pseudofotoamatora znajduję się w tym miejscu
Jednak to nie piękne uliczki, nie wspaniałe widoki, nie wzgórze zamkowe, nie most Karola oraz nie najlepsze MC Donaldy podobały się 2piwom najbardziej. Jak zapewne większość czytelników wie – 2piwa to discomuł - i najbardziej podobało mu się w pewny podobno alternatywnym klubie, do którego zaprowadził go jakiś miejscowy autochton. Odwiedzenie podobnych klimatycznie miejsc w Warszawie zajęło 2piwom ponad 3 lata, tutaj trafił w jeden dzień.
Tak mniej więcej wyglądał impreza na wyższym poziomie:
Tak na niższym:
Klub oprócz bardzo oryginalnego wystroju, (2piwa nie widział nigdy tak fajnego) korytarzy jak w dawnym warszawskim Le Madame, super muzyki, posiadał najważniejszy atrybut w postaci piwa po 4 złote (28 koron). Od tej pory 2piwa nienawidzi wszystkich praskich Czechów. Fuck them, Fuck them all !!!!!
Następnie wracając do hostelu znajdującego się na czeskim bokowisku gdzieś bardzo daleko 2piwa poczuł się, jak 2piwa. Czyli prawdziwa niezdara. Co prawda, osoba która zabrała 2piwa na imprezę wskazała mu autobus nocny i przystanek na którym należy wsiąść, a kolejny życzliwy Czech wskazał mu przystanek na którym 2piwa ma wysiąść i kierunek, w jakim ma podążać przez 15 minut by znaleźć swój hotel. Niemniej jednak spacer w stanie wskazującym, przez praskie wielkie blokowisko, które niczym nie różniło się od tych polskich, bez mapy, bez telefonu (bo dzień wcześniej nasz dzielny bohater upił się za szybo w autokarze i zapomniał sprawdzić przed granicą, czy ma aktywowany roaming) oraz bez pieniędzy na taksówkę sprawiło, że 2piwa znowu poczuł się jak prawdziwy, niezdarny 2piwa.
Widok szukanego hotelu - bezcenne.
poniedziałek, 31 marca 2008
Ogłoszenie parafialne
Zapewne większość czytelników zauważyła , że 2piwa nie przykłada się za bardzo do pisania bloga. Powodem tego jest odpoczynek, w trakcie którego 2piwa stara się, (i tu wszyscy będą zaskoczeni) odpoczywać. Ma to na celu również naładowanie baterii przed bardzo ważną, przyszłą czynnością. Niestety, w najbliższym czasie, 2piwa musi wymyślić temat jakiejś głupiej pracy magisterskiej oraz „daj panie boże” napisać ją w przeciągu niecałych 3 miesięcy.
Drugim powodem zaniechania działalności 2piwa jest jego niezadowolenie z czytelników. 2piwom szczególnie nie podoba się postawa tej podobno piękniejszej połowy. Żadna z jej przedstawicielek nie zgodziła się pozować do aktów, dlatego 2piwa musiał znaleźć sobie jakieś inne, alternatywne fotomodelki .
Drugim powodem zaniechania działalności 2piwa jest jego niezadowolenie z czytelników. 2piwom szczególnie nie podoba się postawa tej podobno piękniejszej połowy. Żadna z jej przedstawicielek nie zgodziła się pozować do aktów, dlatego 2piwa musiał znaleźć sobie jakieś inne, alternatywne fotomodelki .
środa, 19 marca 2008
Pan prezes 2piwa.
Po ciężkim i wyczerpującym dniu w korporacji Pan Prezes 2piwa wrócił na zasłużony odpoczynek do swojego ekskluzywnego apartamentu. W trakcie owego ciężkiego dnia Pan Prezes 2piwa przeprowadził owocne spotkanie biznesowe z klientem, pozamykał kilka bieżących, korporacyjnych spraw, z pogardą pomachał panom czyszczącym okna w jego prestiżowym biurowcu, wypił pięć kubków dobrej kawy, zjadł lunch w ekskluzywnej restauracji.
Wieczorem Pana Prezesa 2piwa odwiedzili dwaj koledzy, przynosząc mu w prezencie piwo. Pan prezes 2piwa przyjął ich w swoim ekskluzywnym apartamencie, a następnie udał się z nimi na skromne przyjęcie odbywające się w hollu jego ekskluzywnego apartamentowaca. Przyjęcie, mimo że ekskluzywne i eleganckie, było bardzo skromne. Oprócz Pana Prezesa 2piwa oraz jego dwóch kolegów, uczestniczyły w nim dwie tureckie i jedna polska dama. Pan Prezes 2piwa umilał wszystkim czas swoimi interesującymi opowieściami oraz nienagannymi manierami. Następnie Pan Prezes 2piwa postanowił umilić czas również sobie, bo nie ukrywajmy, rozmowa z ludźmi zajmujących niższą pozycję społeczną nie zawsze sprawia Panu Prezesowi 2piwa przyjemność.
Pan Prezes 2piwa postanowił zapalić ekskluzywne i drogie kubańskie cygaro. W tym miejscu należy zaznaczyć, że owo szlachetne cygaro zostało przywiezione na specjalne życzenie Pana Prezesa 2piwa aż z dalekiej Kuby, przez jednego z jego współpracowników.
Pan Prezes 2piwa palił cygaro bardzo majestatycznie i długo, tak by ekskluzywny i wyrafinowany smak prawdziwego, kubańskiego cygara uchwycić w jak największym stopni. Robił majestatyczne ruchy ręką, wydychał dym w sposób bardzo wyszukany. Delektował się nie tylko smakiem kubańskiego cygara, ale również samą ekskluzywną czynnością, mająca podkreślić jego wysoką pozycję społeczna, nienaganne wychowania oraz obycie na warszawskich salonach.
Niestety jak mówi pewne banalne polskie powiedzenie: „nic, co dobre nie trwa wiecznie”. Po skończeniu cygara Pan Prezes 2piwa postanowił opuścić przyjęcie. Udał się do swego ekskluzywnego apartamentu, skierował się w stronę toalety, gdzie zwrócił lunch i kolację, umył zęby, zwymiotował raz jeszcze, a następnie poszedł spać.
Wieczorem Pana Prezesa 2piwa odwiedzili dwaj koledzy, przynosząc mu w prezencie piwo. Pan prezes 2piwa przyjął ich w swoim ekskluzywnym apartamencie, a następnie udał się z nimi na skromne przyjęcie odbywające się w hollu jego ekskluzywnego apartamentowaca. Przyjęcie, mimo że ekskluzywne i eleganckie, było bardzo skromne. Oprócz Pana Prezesa 2piwa oraz jego dwóch kolegów, uczestniczyły w nim dwie tureckie i jedna polska dama. Pan Prezes 2piwa umilał wszystkim czas swoimi interesującymi opowieściami oraz nienagannymi manierami. Następnie Pan Prezes 2piwa postanowił umilić czas również sobie, bo nie ukrywajmy, rozmowa z ludźmi zajmujących niższą pozycję społeczną nie zawsze sprawia Panu Prezesowi 2piwa przyjemność.
Pan Prezes 2piwa postanowił zapalić ekskluzywne i drogie kubańskie cygaro. W tym miejscu należy zaznaczyć, że owo szlachetne cygaro zostało przywiezione na specjalne życzenie Pana Prezesa 2piwa aż z dalekiej Kuby, przez jednego z jego współpracowników.
Pan Prezes 2piwa palił cygaro bardzo majestatycznie i długo, tak by ekskluzywny i wyrafinowany smak prawdziwego, kubańskiego cygara uchwycić w jak największym stopni. Robił majestatyczne ruchy ręką, wydychał dym w sposób bardzo wyszukany. Delektował się nie tylko smakiem kubańskiego cygara, ale również samą ekskluzywną czynnością, mająca podkreślić jego wysoką pozycję społeczna, nienaganne wychowania oraz obycie na warszawskich salonach.
Niestety jak mówi pewne banalne polskie powiedzenie: „nic, co dobre nie trwa wiecznie”. Po skończeniu cygara Pan Prezes 2piwa postanowił opuścić przyjęcie. Udał się do swego ekskluzywnego apartamentu, skierował się w stronę toalety, gdzie zwrócił lunch i kolację, umył zęby, zwymiotował raz jeszcze, a następnie poszedł spać.
czwartek, 28 lutego 2008
Refleksja związana z końcówką studiów
Dzisiejsza notka będzie pełna goryczy i smutku. Jak zapewne większość czytelników (innych niż ci, którzy zostali zwabieni wysokim miejscem niniejszego bloga w google po wpisaniu hasła „sopcast kanały porno”) wie, studia 2piw powoli dobiegają do końca. Wśród osób średnio lub mniej niż średnio obdarzonych intelektem, bo z taką grupą 2piwa się identyfikuje, przyjęło się powszechnie, iż takie wydarzenie należy w pewien refleksyjny sposób podsumować. 2piwa chciałby to zrobić, opisując swoje ostatnie zajęcia na Wydziale Nauk Ekonomicznych.
W ostatnią środę, po pół roku nieobecności, nasz skromny bohater, odwiedził w końcu swoje seminarium magisterskie. Wywołało to wielkie zadowolenie promotora, który bardzo się ucieszył widząc 2piwa znowu w pierwszej ławce. Tak bardzo, że zaprosił go do siebie na dyżur, by w miłej, niespiesznej posesjowej atmosferze przedyskutować wszystko, czego 2piwa zdarzył nauczyć się z makroekonometrii, podczas owych 6 miesięcy.
Następnie pewien student prezentował swój pomysł na pracę magisterską. Referent z wielką pasją i zainteresowaniem opowiadał o hedge ratio, a cała sala wraz z prowadzącym uważnie go słuchali. Podczas tego wystąpienia, 2piwa zadawał sobie kilka fundamentalnych pytań:
Co ja tutaj robię ?
O czym oni mówią? Co to kurwa jest te hedge ratio?
Czy ja czegoś się na tej pieprzonej ekonomii przez te 4 i pół roku nauczyłem, przecież nie rozumie w ogóle, o czym oni rozmawiają?
Co za ludzie siedzący obok mnie, większość z nich widzę pierwszy raz w życiu, czy mam z nimi coś wspólnego, czy się z nimi identyfikuję ?
Co ja studiuje ? Po co ja to studiuję ? Dlaczego wybrałem ten kierunek, przecież po liceum miałem ponoć takie możliwości ?
Ale jestem głodny, kiedy to się kurwa skończy ?
W ostatnią środę, po pół roku nieobecności, nasz skromny bohater, odwiedził w końcu swoje seminarium magisterskie. Wywołało to wielkie zadowolenie promotora, który bardzo się ucieszył widząc 2piwa znowu w pierwszej ławce. Tak bardzo, że zaprosił go do siebie na dyżur, by w miłej, niespiesznej posesjowej atmosferze przedyskutować wszystko, czego 2piwa zdarzył nauczyć się z makroekonometrii, podczas owych 6 miesięcy.
Następnie pewien student prezentował swój pomysł na pracę magisterską. Referent z wielką pasją i zainteresowaniem opowiadał o hedge ratio, a cała sala wraz z prowadzącym uważnie go słuchali. Podczas tego wystąpienia, 2piwa zadawał sobie kilka fundamentalnych pytań:
Co ja tutaj robię ?
O czym oni mówią? Co to kurwa jest te hedge ratio?
Czy ja czegoś się na tej pieprzonej ekonomii przez te 4 i pół roku nauczyłem, przecież nie rozumie w ogóle, o czym oni rozmawiają?
Co za ludzie siedzący obok mnie, większość z nich widzę pierwszy raz w życiu, czy mam z nimi coś wspólnego, czy się z nimi identyfikuję ?
Co ja studiuje ? Po co ja to studiuję ? Dlaczego wybrałem ten kierunek, przecież po liceum miałem ponoć takie możliwości ?
Ale jestem głodny, kiedy to się kurwa skończy ?
niedziela, 24 lutego 2008
Fotografia po dwóch piwach
W smutnym i nieciekawych życiu 2piwa pojawiła się pewna pasja, zainteresowanie – fotografia. Od jakiś dwóch miesięcy 2piwa czyta namiętnie wiele stron internetowych, poradników i FAQów dla totalnych fotograficznych Januszów. Przeszukuje setki aukcji internetowych na portalu allegro. Powodem tych niecharakterystycznych 2piwom zachowań, jest pewien grudniowy zakup, podczas którego 2piwa nabył cyfrowy aparat fotograficzny. Aparat, nawet pomimo tego, iż należy do najsłabszych i najtańszych w swojej klasie, musiał być okupiony kilkoma tygodniami parówkowej diety – esencja zasady „Zastaw się a postaw się” .
Po zrobieniu 2000 zdjęć, 2piwa postanowił pochwalić się swoim marnymi postępami z szeroką, internetową publicznością. Na łamach serwisu blogger.com powstaje nowy blog bloga, na łamach którego, co pewien czas będziemy mieli okazję zobaczyć 2-3 nowe zdjęcia. Nad ich doborem będzie każdorazowo obradowała Wielka Fotograficzna Komisja w składzie: a jakże by inaczej – 2piwa.
Cel głównym Wielkiej Fotograficznej Komisji jest bardzo ambitny: spowodowanie by przynajmniej te 2-3 zdjęcia miesięcznie, cechowały się odrobinę mniejszym niedoświetleniem, prześwietleniem, poruszeniem, złym kadrowaniem, złą ekspozycją, niż w typowym zdjęciu wykonanym przez pseudofotoamotora, jakim bez wątpienia stał się 2piw.
Wszystkich ciekawych czytelników 2piwa oczywiście zaprasza.
fotopo2piwach.blogspot.com
Po zrobieniu 2000 zdjęć, 2piwa postanowił pochwalić się swoim marnymi postępami z szeroką, internetową publicznością. Na łamach serwisu blogger.com powstaje nowy blog bloga, na łamach którego, co pewien czas będziemy mieli okazję zobaczyć 2-3 nowe zdjęcia. Nad ich doborem będzie każdorazowo obradowała Wielka Fotograficzna Komisja w składzie: a jakże by inaczej – 2piwa.
Cel głównym Wielkiej Fotograficznej Komisji jest bardzo ambitny: spowodowanie by przynajmniej te 2-3 zdjęcia miesięcznie, cechowały się odrobinę mniejszym niedoświetleniem, prześwietleniem, poruszeniem, złym kadrowaniem, złą ekspozycją, niż w typowym zdjęciu wykonanym przez pseudofotoamotora, jakim bez wątpienia stał się 2piw.
Wszystkich ciekawych czytelników 2piwa oczywiście zaprasza.
fotopo2piwach.blogspot.com
środa, 20 lutego 2008
Subiektywny przewodnik po warszawskich spelunch cz 4
Tomba Tomba
Kolejną speluną opisaną w tym bezużytecznym przewodniku (bo kto, o zdrowych zmysłach, korzysta z porad 2piw?) będzie Tomba Tomba.
Tak się składa, że ten gajowy klub jest jedną z ulubionych spelun 2piw obecnie. Dlaczego osoba heterycka, jaką najprawdopodobniej jest 2piwa, bawi się w tym gajowym klubie.
2piwa nie jest do końca pewien, ale winna temu w pewnej części jest muzyka, oraz dekadencki klimat, znacznie różniący się od tego, który panuje w modnych i lanserskich lokalach. W owej spelunie 2piwa spotyka dość dużo znajomych, zazwyczaj mieszkańców starego akademika.
Zaznaczyć również należy, że inaczej niż w innych, heteryckich spelunach, akurat w tej spelunie, to 2piwa jest obiektem, o którego względy czasami ktoś zabiega. Niestety obiekty zabiegające o względy 2piwa, to ZAWSZE gajowi mężczyźni. 2piwa chciałby w tym miejscu powiedzieć, że bycie jakimkolwiek obiektem pożądania, to dla niego nowość, która sprawia pewną satysfakcję.
Miejsce: Stare Miasto, ul. Brzozowa
www: www.tomba-tomba.pl/
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: czasami obecnie
Wejście : 10 zł studenci, 15 zł inni
Selekcja: średnia, 2piwa nie wie czy jest ograniczenie wiekowe wyższe niż 18
Cena piwa: 8 zł – chyba
Muzyka: electro house, minimal
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: chyba 0
Płochliwość dziewczyn : jakich dziewczyn :) ?
Ludzie : różni, czasami gajowo, czasami mniej gajowo
Piękność, Lans : przeciętna
Impreza się kręci : 1-2 do 2piwa nie dał rady wytrzymać
2piwa a klub obecnie: czasami odwiedza
Co 2piwom się podobało: klimat, dekadenckość, lokalizacja na starym mieście, konstrukcja klubu, trochę znajomych ze starego akademika, niekomercyjna muzyka klubowa
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: specyficzna klientela, kluba raczej gajowy, strasznie dziwna muzyka, barak lansujących się ludzi, dekadencji nastrój, są tam ponoć jakieś sprzyjające rozprzestrzenianiu się przeróżnych chorób jacuzzi i darkroom. No i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Kolejną speluną opisaną w tym bezużytecznym przewodniku (bo kto, o zdrowych zmysłach, korzysta z porad 2piw?) będzie Tomba Tomba.
Tak się składa, że ten gajowy klub jest jedną z ulubionych spelun 2piw obecnie. Dlaczego osoba heterycka, jaką najprawdopodobniej jest 2piwa, bawi się w tym gajowym klubie.
2piwa nie jest do końca pewien, ale winna temu w pewnej części jest muzyka, oraz dekadencki klimat, znacznie różniący się od tego, który panuje w modnych i lanserskich lokalach. W owej spelunie 2piwa spotyka dość dużo znajomych, zazwyczaj mieszkańców starego akademika.
Zaznaczyć również należy, że inaczej niż w innych, heteryckich spelunach, akurat w tej spelunie, to 2piwa jest obiektem, o którego względy czasami ktoś zabiega. Niestety obiekty zabiegające o względy 2piwa, to ZAWSZE gajowi mężczyźni. 2piwa chciałby w tym miejscu powiedzieć, że bycie jakimkolwiek obiektem pożądania, to dla niego nowość, która sprawia pewną satysfakcję.
Miejsce: Stare Miasto, ul. Brzozowa
www: www.tomba-tomba.pl/
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: czasami obecnie
Wejście : 10 zł studenci, 15 zł inni
Selekcja: średnia, 2piwa nie wie czy jest ograniczenie wiekowe wyższe niż 18
Cena piwa: 8 zł – chyba
Muzyka: electro house, minimal
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: chyba 0
Płochliwość dziewczyn : jakich dziewczyn :) ?
Ludzie : różni, czasami gajowo, czasami mniej gajowo
Piękność, Lans : przeciętna
Impreza się kręci : 1-2 do 2piwa nie dał rady wytrzymać
2piwa a klub obecnie: czasami odwiedza
Co 2piwom się podobało: klimat, dekadenckość, lokalizacja na starym mieście, konstrukcja klubu, trochę znajomych ze starego akademika, niekomercyjna muzyka klubowa
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: specyficzna klientela, kluba raczej gajowy, strasznie dziwna muzyka, barak lansujących się ludzi, dekadencji nastrój, są tam ponoć jakieś sprzyjające rozprzestrzenianiu się przeróżnych chorób jacuzzi i darkroom. No i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
piątek, 15 lutego 2008
Spóźnione ogłoszenie
Szalenie interesujący, wpływowy i opiniotwórczy serwis internetowy 2piwa.blogspot.com istnieje już rok czasu. Pierwszy post pojawił się 4 lutego 2007 roku (czyli rok i 11 dni temu).
Te wielkie społeczne i medialne wydarzenie spotkało się ze znikomym zainteresowaniem. Zapomniał o nim nawet sam 2piwa.
Te wielkie społeczne i medialne wydarzenie spotkało się ze znikomym zainteresowaniem. Zapomniał o nim nawet sam 2piwa.
czwartek, 14 lutego 2008
Przewodnik po warszawskich spelunach cz 3
Luztro
Niniejsza speluna stanowi chyba klasyczny przykład idealnej speluny. Obok zamkniętego już Stadionu Dziesięciolecia, była ona jedną z ulubionych warszawskich atrakcji turystycznych 2piwa. Nasiąknięty prowincjonalnym, małomiasteczkowego i zaściankowym sposobem myślenia umysłu 2piwa, nie raz i nie dwa ulegał kompletnemu zaskoczeniu podczas odwiedzin owego miejsca.
Obok klejącej się podłogi, ogólnego brudu, syfu, ciasnoty oraz fajnej, elektronicznie alternatywnej muzyki, esencją tego miejsca są charakterystyczni „klubowicze”, a bardzie ich stan „zrobienia”. Połowa z nich „zrobiona” jest tradycyjnie, kolejna połowa zrobiona w sposób bardziej wysublimowany. Osoby „nie zrobione” stanowią znikomy ułamek bawiących się tam ludzi. 2piwa chciałby w tym miejscu uprzedzić złośliwe komentarze, zaznaczając, iż wie, że połowa + połowa + jeszcze trochę = więcej niż całość.
Należy również zwrócić uwagę na bardzo pożyteczny zwyczaj, występujący w między innymi w tym klubie: Zakaz robienia zdjęć.
Miejsce: Aleje Jerozolimski
www:www.luztro.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: ostatnie wakacje i wrzesień
Wejście : 10 zł do 4, 15 zł po 4, szatnia 2zł
Selekcja: jakaś chyba jest, bo ludzi z pobliskiego Tango & Cash nie wpuszczają, powyżej 21 lat
Cena piwa: 8 zł
Muzyka: electro house, house, minimal, kiedyś dnb
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: chyba 0
Płochliwość dziewczyn : zależy od „zrobienia”
Ludzie : różni
Piękność, Lans : poniżej przeciętnej
Impreza się kręci : 4 – 5 do 2piwa nie dał rady wytrzymać
2piwa a klub obecnie: 2piwa nie odwiedza od dłuższego czasu, ale może kiedyś
Co 2piwom się podobało: klimat, dekadenckość, zakaz robienie zdjęć, zrobienie klubowiczów, niekomercyjna muzyka klubowa, pogardliwe spojrzenia ludzi podczas powrotu do domu o 9 rano – bezcenne
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: specyficzna klientela, klub mały, brudny, ciemny, zasyfiony, tłok, strasznie dziwna muzyka, barak lansujących się ludzi, dekadencji nastrój nie wytrzyma do rozkręcenia się imprezy (4 – 5 rano). No i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Niniejsza speluna stanowi chyba klasyczny przykład idealnej speluny. Obok zamkniętego już Stadionu Dziesięciolecia, była ona jedną z ulubionych warszawskich atrakcji turystycznych 2piwa. Nasiąknięty prowincjonalnym, małomiasteczkowego i zaściankowym sposobem myślenia umysłu 2piwa, nie raz i nie dwa ulegał kompletnemu zaskoczeniu podczas odwiedzin owego miejsca.
Obok klejącej się podłogi, ogólnego brudu, syfu, ciasnoty oraz fajnej, elektronicznie alternatywnej muzyki, esencją tego miejsca są charakterystyczni „klubowicze”, a bardzie ich stan „zrobienia”. Połowa z nich „zrobiona” jest tradycyjnie, kolejna połowa zrobiona w sposób bardziej wysublimowany. Osoby „nie zrobione” stanowią znikomy ułamek bawiących się tam ludzi. 2piwa chciałby w tym miejscu uprzedzić złośliwe komentarze, zaznaczając, iż wie, że połowa + połowa + jeszcze trochę = więcej niż całość.
Należy również zwrócić uwagę na bardzo pożyteczny zwyczaj, występujący w między innymi w tym klubie: Zakaz robienia zdjęć.
Miejsce: Aleje Jerozolimski
www:www.luztro.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: ostatnie wakacje i wrzesień
Wejście : 10 zł do 4, 15 zł po 4, szatnia 2zł
Selekcja: jakaś chyba jest, bo ludzi z pobliskiego Tango & Cash nie wpuszczają, powyżej 21 lat
Cena piwa: 8 zł
Muzyka: electro house, house, minimal, kiedyś dnb
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: chyba 0
Płochliwość dziewczyn : zależy od „zrobienia”
Ludzie : różni
Piękność, Lans : poniżej przeciętnej
Impreza się kręci : 4 – 5 do 2piwa nie dał rady wytrzymać
2piwa a klub obecnie: 2piwa nie odwiedza od dłuższego czasu, ale może kiedyś
Co 2piwom się podobało: klimat, dekadenckość, zakaz robienie zdjęć, zrobienie klubowiczów, niekomercyjna muzyka klubowa, pogardliwe spojrzenia ludzi podczas powrotu do domu o 9 rano – bezcenne
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: specyficzna klientela, klub mały, brudny, ciemny, zasyfiony, tłok, strasznie dziwna muzyka, barak lansujących się ludzi, dekadencji nastrój nie wytrzyma do rozkręcenia się imprezy (4 – 5 rano). No i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
środa, 6 lutego 2008
Kultura korporacyjna
Kultura korporacyjna to:
wyzwanie, teamwork, sukces, quality, rozwój, teambuilding, kariera, samorealizacja, wsparcie, inicjatywa, kreatywność, ambicje, wytrwałość, leadership, nieustanne kształcenie .. czyli jednym słowem bulshit
Co najlepiej oddaje niżej zamieszczona "teambuildingowa" piosenka ...
2piwom nie udało się do tej pory zreformować. Ciągle każdy kolejny dzień, w którym wstaje o 7 rano, wita standardowym "kurwa mać" .
Ale wszystko się może oczywiście zmienić. Jeżeli na niniejszą notkę natrafią pracodwacy 2piw. They show 2piwa a better way.
wyzwanie, teamwork, sukces, quality, rozwój, teambuilding, kariera, samorealizacja, wsparcie, inicjatywa, kreatywność, ambicje, wytrwałość, leadership, nieustanne kształcenie .. czyli jednym słowem bulshit
Co najlepiej oddaje niżej zamieszczona "teambuildingowa" piosenka ...
2piwom nie udało się do tej pory zreformować. Ciągle każdy kolejny dzień, w którym wstaje o 7 rano, wita standardowym "kurwa mać" .
Ale wszystko się może oczywiście zmienić. Jeżeli na niniejszą notkę natrafią pracodwacy 2piw. They show 2piwa a better way.
piątek, 1 lutego 2008
Pasujące cytaty
Tak się składa, że akurat dzisiaj jest dzień, w którym ulubiony cytat 2piw najlepiej pasuje.
"Why did it all turn out like this for me? I had so much promise. I was personable. I was bright. Oh, maybe not academically speaking, but I was perceptive. I always know when someone's uncomfortable at a party. It all became very clear to me sitting out there today, that every decision I've ever made in my entire life has been wrong. My life is the complete opposite of everything I want it to be. Every instinct I have in every aspect of life, be it something to wear, something to eat... It's often wrong."
Cytat w wersji serialowej.
2piwa wie, że to już było wcześniej.
PS. Jak należało się spodziewać blog 2piwa.blogspot.com nie przeszedł do kolejnego etapu konkursu na blog roku 2007. Niemniej jednak 2piwa bardzo dziękuje za oddane głosy.
"Why did it all turn out like this for me? I had so much promise. I was personable. I was bright. Oh, maybe not academically speaking, but I was perceptive. I always know when someone's uncomfortable at a party. It all became very clear to me sitting out there today, that every decision I've ever made in my entire life has been wrong. My life is the complete opposite of everything I want it to be. Every instinct I have in every aspect of life, be it something to wear, something to eat... It's often wrong."
Cytat w wersji serialowej.
2piwa wie, że to już było wcześniej.
PS. Jak należało się spodziewać blog 2piwa.blogspot.com nie przeszedł do kolejnego etapu konkursu na blog roku 2007. Niemniej jednak 2piwa bardzo dziękuje za oddane głosy.
niedziela, 27 stycznia 2008
Przygotuj się do sesji razem z 2piwa.
Ostatnia zimowa sesja nie poszła 2piwom najlepiej . Dlatego w tym toku pragnie przygotować się do wszystkich, czekających go egzaminów (w sumie jednego) jak najlepiej.
Skromny komentarz dotyczący ostatnich wydarzeń , które niestety powtarzają się dość często.
Skromny komentarz dotyczący ostatnich wydarzeń , które niestety powtarzają się dość często.
środa, 23 stycznia 2008
Przewodnik po warszawskich spelunach Cz 2
Dzisiejszy odcinek przewodnika skupi się na dość popularnym rodzaju spelun – klubach modnych i ładnych. To znaczy takich, w których wypada się pokazać w najładniejszych ubraniach i najmodniejszej fryzurze, wypada pozować do zdjęć zamieszczanych na stronach klubowych, wypada ładnie wyglądać no i wypada bywać. Ludzie bawiący się w tych klubach to przeważnie studenci Wyższych Szkół Jazdy Rowerem. Nie interesują się muzyką, w szczyt ekstazy wprowadza ich zestaw „klubowych” przebojów doskonale znanych z radia ESKA – wpadają wtedy w taneczny szał, ale bez przesady, podstawa to nie pobrudzenie spodni i oszczędzenie modnych, białych bucików (2piwa ma również białe buciki – aby nie było) oraz nie rozczochranie majestatycznie ułożonej fryzury.
Wejść do wyżej wymienionych klubów pilnują bardzo srodzy selekcjonerzy, sprawdzając modność i klubowaść potencjalnych gości.
2piwa nie wie, dlaczego zaczął chodzić po takich klubach. Prawdopodobnie w jego niewielkiej główce pojawiło się naiwne przekonanie, iż jeżeli będzie bawił się w klubach razem z ładnymi i modnymi ludźmi to sam również będzie ładny i modny. Niestety – nigdy nie będzie , Na szczęście 2piwa zdał sobie o tym sprawę jakiś czas temu i już nie odwiedza tego typu lokalów.
Mono bar
Z całej grupy modnych klubów ten 2piwom podoba się najbardziej. Pragnie go jeszcze kilka razy odwiedzić, szczególnie w czwartek, gdy jest jam sassion (czy jak się to piszę). Jaką są dobrzy muzycy, którzy fajnie i szybko grają oraz potrafią improwizować, oraz towarzyszy im dobra wolalistka (nie koniecznie Sławek Uniatwoski - czy jak ta idolowsko-polsatowska gwiazda się nazywa ?) to można się porządnie wytańczyć.
Miejsce: ulica Mazowiecka
www:www.monobar.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: 1,5 roku - 4 miesiące temu, weekend, czwartek
Wejście : free, 20 zl (jak Dj zagraniczny), szatnia 2zł
Selekcja: średnia, powyżej 21 lat
Cena piwa: 9 zł
Muzyka: plastikowy house, jazz (czwartek)
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: 2-3 chyba
Płochliwość dziewczyn : ponad przeciętna
Ludzie : młodsi poniżej 20, lub okolo 20 kilku, zależy od selekcjonera
Piękność, Lans :ponad przeciętna
Impreza się kręci : 24 - 2 - 3 (zależy )
2piwa a klub obecnie: 2piwa nie odwiedza
Co 2piwom się podobało: wejście za free, bliska odległość od starego akadmika, fajna wystrój, modni i ładni ludzie, ładne i czyste toalety, opinia na mieście
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: selekcja: brak karty klubowej lub zaproszenia, dużo modnych małolatów (czasami), klub mały, tłok do baru, no i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Club Holt
Kolejnym modnym klubem, który 2piwa odwiedzał częściej to Hotl. Po drodze z lub do monobaru (kilka minut piechotą) 2piwa próbował szczęści przed kiczowatą bramką. Tak, tak przed wejściem do tego klubu stoi kiczowata baramka, którą to selekcjoner otwiera, jak zamierza kogoś wpuścić. Należy zaznaczyć, że 2piwa wpuszczano przeważnie z 50% skutecznością. Za to w środku, oprócz powszechnie znanego bansu i lansu ludzi z WSJR, było chyba największe skupisko ładnych dziewczyn w jednym miejscu w całej Warszawie.
Miejsce: Krakowskie Przedmieście, wejście od Pl. Piłsudskiego, w budynku Hotelu Europejskiego
www: www.clubhotl.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: rok – 4 miesiące temu, weekend
Wejście : free, szatnia 2zł
Selekcja: wysoka lub średnia (wakacje)
Cena piwa: 12 zł
Muzyka: plastikowy house, czasami coś innego w drugiej sali
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: dużo razy :)
Płochliwość dziewczyn : ponad przeciętna, czasami wysoka
Ludzie : koło 20kilku
Piękność, Lans : wysoka
Impreza się kręci : 24 - 4
2piwa a klub obecnie: 2piwa nie odwiedza
Co 2piwom się podobało: wejście za free, niewielka odległość od starego akadmika, fajna muzyka (czasami), największe skupisko pięknych dziewczyn w jednym miejscu, ładny wystrój, modni i ładni ludzie, ładne i czyste toalety, opinia na mieście
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: selekcja: brak karty klubowej lub zaproszenia, tłok, ludzie się przeciskają i pchają (bo klub źle skonstruwany - druga szatania po drugiej stronie klubu), wszyscy są ładni i modni, tłok do baru, no i : NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Jutro lub później kolejna część
Wejść do wyżej wymienionych klubów pilnują bardzo srodzy selekcjonerzy, sprawdzając modność i klubowaść potencjalnych gości.
2piwa nie wie, dlaczego zaczął chodzić po takich klubach. Prawdopodobnie w jego niewielkiej główce pojawiło się naiwne przekonanie, iż jeżeli będzie bawił się w klubach razem z ładnymi i modnymi ludźmi to sam również będzie ładny i modny. Niestety – nigdy nie będzie , Na szczęście 2piwa zdał sobie o tym sprawę jakiś czas temu i już nie odwiedza tego typu lokalów.
Mono bar
Z całej grupy modnych klubów ten 2piwom podoba się najbardziej. Pragnie go jeszcze kilka razy odwiedzić, szczególnie w czwartek, gdy jest jam sassion (czy jak się to piszę). Jaką są dobrzy muzycy, którzy fajnie i szybko grają oraz potrafią improwizować, oraz towarzyszy im dobra wolalistka (nie koniecznie Sławek Uniatwoski - czy jak ta idolowsko-polsatowska gwiazda się nazywa ?) to można się porządnie wytańczyć.
Miejsce: ulica Mazowiecka
www:www.monobar.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: 1,5 roku - 4 miesiące temu, weekend, czwartek
Wejście : free, 20 zl (jak Dj zagraniczny), szatnia 2zł
Selekcja: średnia, powyżej 21 lat
Cena piwa: 9 zł
Muzyka: plastikowy house, jazz (czwartek)
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: 2-3 chyba
Płochliwość dziewczyn : ponad przeciętna
Ludzie : młodsi poniżej 20, lub okolo 20 kilku, zależy od selekcjonera
Piękność, Lans :ponad przeciętna
Impreza się kręci : 24 - 2 - 3 (zależy )
2piwa a klub obecnie: 2piwa nie odwiedza
Co 2piwom się podobało: wejście za free, bliska odległość od starego akadmika, fajna wystrój, modni i ładni ludzie, ładne i czyste toalety, opinia na mieście
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: selekcja: brak karty klubowej lub zaproszenia, dużo modnych małolatów (czasami), klub mały, tłok do baru, no i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Club Holt
Kolejnym modnym klubem, który 2piwa odwiedzał częściej to Hotl. Po drodze z lub do monobaru (kilka minut piechotą) 2piwa próbował szczęści przed kiczowatą bramką. Tak, tak przed wejściem do tego klubu stoi kiczowata baramka, którą to selekcjoner otwiera, jak zamierza kogoś wpuścić. Należy zaznaczyć, że 2piwa wpuszczano przeważnie z 50% skutecznością. Za to w środku, oprócz powszechnie znanego bansu i lansu ludzi z WSJR, było chyba największe skupisko ładnych dziewczyn w jednym miejscu w całej Warszawie.
Miejsce: Krakowskie Przedmieście, wejście od Pl. Piłsudskiego, w budynku Hotelu Europejskiego
www: www.clubhotl.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: rok – 4 miesiące temu, weekend
Wejście : free, szatnia 2zł
Selekcja: wysoka lub średnia (wakacje)
Cena piwa: 12 zł
Muzyka: plastikowy house, czasami coś innego w drugiej sali
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: dużo razy :)
Płochliwość dziewczyn : ponad przeciętna, czasami wysoka
Ludzie : koło 20kilku
Piękność, Lans : wysoka
Impreza się kręci : 24 - 4
2piwa a klub obecnie: 2piwa nie odwiedza
Co 2piwom się podobało: wejście za free, niewielka odległość od starego akadmika, fajna muzyka (czasami), największe skupisko pięknych dziewczyn w jednym miejscu, ładny wystrój, modni i ładni ludzie, ładne i czyste toalety, opinia na mieście
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: selekcja: brak karty klubowej lub zaproszenia, tłok, ludzie się przeciskają i pchają (bo klub źle skonstruwany - druga szatania po drugiej stronie klubu), wszyscy są ładni i modni, tłok do baru, no i : NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Jutro lub później kolejna część
wtorek, 22 stycznia 2008
Przewodnik po warszawskich spelunach Cz 1
Underkurwaground
Od tej speluny zaczęła się klubowa kariera 2piwa w stołecznych klubach. To tu 2piwa uczęszczał prawie w każdy wtorek, skuszony niewielką odległością, fajną muzyką i niską ceną.To tu 2piwa uczył się tańczyć i zarazem płoszyć dziewczyny na parkiecie. To w tym miejscu usłyszał swoją ulubioną piosenkę, to tu nie bał się zapraszać znajomych ze sobą (brak selekcji). Niemniej jednak miejsce to nie cieszyło się nigdy wielką estymą. Ba, pogardliwie nazywane było najgorszym klubem w stolicy. Niemniej jednak we wtorek grali super housowi DJe: Tennessy i dość często WaWa i Glase, których to 2piwa lubił najbardziej.
Miejsce: Róg Swiętorzyskiej i Marszałkowskiej
www: www.under.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: 3 – 2 lata temu, przeważnie we wtorek
Wejście : free (wtorek), szatnia 2zł
Selekcja: praktycznie brak – trzeba być w miarę normalnie ubranym i mieć 18 lat
Cena piwa: 8,5-9 zł
Muzyka: house
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: raz chyba
Płochliwość dziewczyn : przeciętna, większość dziewczyn ma wyrobiony właściwy instykt samozachowawczy
Ludzie : młodsi, koło 20, lub ponieżej 20
Piękność, Lans : przeciętna
Impreza się kręci : 24 - 3
2piwa a klub obecnie: 2piwa nie odwiedza
Co 2piwom się podobało: wejście za free, bliska odległość od starego akadmika, fajna muzyka, promocja piwa 5 zł (23 – 24), trzeba było przyjść 15 minut przed północą i kupić dwa piwa, miało się zajęcia na kolejne 45 minut.
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało:dużo małolatów, klub mały i duszny, przed wejściem sprawdzają kieszenie, nie fajne toalety, nienajlepsza opinia „na mieście”, fajne imprezy były tylko we wtorek, no i najważniejsze: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Paprotka
Po underkurwagroundzie, kolejnym klubem, do którego 2piwa zaczął częściej się udawać, to paprotka. Podobnie jak wcześniejsza speluna, ta również znajdował się bardzo blisko jego starego akademika. Cechowała się wejściem za free, oraz fajną muzyką. Pomimo początkowych niepowodzeń związanych z selekcją, bo jaka normalna osoba wpuści do klubu 9 kompletnie pijanych studentów, 2piwa pojawiał się tam dość często.
Miejsce: W budynku Teatru Wielkiego, od strony ul. Moliera i budynku Metropolitan
www: www.paprotka.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: 2 – 1 rok temu, weekend
Wejście : free - zawsze, szatnia 2zł
Selekcja: początkowa - średnia, potem - praktycznie brak –powyżej 21 lat
Cena piwa: 10 zł
Muzyka: house lub inna
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: 3-4 razy
Płochliwość dziewczyn : ponad przeciętna, czasami wysoka
Ludzie : różnie, ale ponad 20
Piękność, Lans : zazwyczaj przeciętna, początkowo-ponad przeciętna
Impreza się kręci: od 23.30 do 2.30-3
2piwa a klub obecnie: klub zamknięty
Co 2piwom się podobało: wejście za free, bliska odległość od starego akadmika, fajna muzyka (czasami novika śpiewała na żywo), fajny i ciekawy wystrój, ładne toaltety, wygodne sofy, wyższy estyma niż underkurwaground, brak wielkiego lansu, ludzie sympatyczni
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało:lekka selekcja, piwo po 10 zł, czasami dużo obcokrajowców podrywających wszystkie dziewczny, no i NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
PS: kolejne dwie lub trzy części wkrótce...
Od tej speluny zaczęła się klubowa kariera 2piwa w stołecznych klubach. To tu 2piwa uczęszczał prawie w każdy wtorek, skuszony niewielką odległością, fajną muzyką i niską ceną.To tu 2piwa uczył się tańczyć i zarazem płoszyć dziewczyny na parkiecie. To w tym miejscu usłyszał swoją ulubioną piosenkę, to tu nie bał się zapraszać znajomych ze sobą (brak selekcji). Niemniej jednak miejsce to nie cieszyło się nigdy wielką estymą. Ba, pogardliwie nazywane było najgorszym klubem w stolicy. Niemniej jednak we wtorek grali super housowi DJe: Tennessy i dość często WaWa i Glase, których to 2piwa lubił najbardziej.
Miejsce: Róg Swiętorzyskiej i Marszałkowskiej
www: www.under.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: 3 – 2 lata temu, przeważnie we wtorek
Wejście : free (wtorek), szatnia 2zł
Selekcja: praktycznie brak – trzeba być w miarę normalnie ubranym i mieć 18 lat
Cena piwa: 8,5-9 zł
Muzyka: house
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: raz chyba
Płochliwość dziewczyn : przeciętna, większość dziewczyn ma wyrobiony właściwy instykt samozachowawczy
Ludzie : młodsi, koło 20, lub ponieżej 20
Piękność, Lans : przeciętna
Impreza się kręci : 24 - 3
2piwa a klub obecnie: 2piwa nie odwiedza
Co 2piwom się podobało: wejście za free, bliska odległość od starego akadmika, fajna muzyka, promocja piwa 5 zł (23 – 24), trzeba było przyjść 15 minut przed północą i kupić dwa piwa, miało się zajęcia na kolejne 45 minut.
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało:dużo małolatów, klub mały i duszny, przed wejściem sprawdzają kieszenie, nie fajne toalety, nienajlepsza opinia „na mieście”, fajne imprezy były tylko we wtorek, no i najważniejsze: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
Paprotka
Po underkurwagroundzie, kolejnym klubem, do którego 2piwa zaczął częściej się udawać, to paprotka. Podobnie jak wcześniejsza speluna, ta również znajdował się bardzo blisko jego starego akademika. Cechowała się wejściem za free, oraz fajną muzyką. Pomimo początkowych niepowodzeń związanych z selekcją, bo jaka normalna osoba wpuści do klubu 9 kompletnie pijanych studentów, 2piwa pojawiał się tam dość często.
Miejsce: W budynku Teatru Wielkiego, od strony ul. Moliera i budynku Metropolitan
www: www.paprotka.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: 2 – 1 rok temu, weekend
Wejście : free - zawsze, szatnia 2zł
Selekcja: początkowa - średnia, potem - praktycznie brak –powyżej 21 lat
Cena piwa: 10 zł
Muzyka: house lub inna
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: 3-4 razy
Płochliwość dziewczyn : ponad przeciętna, czasami wysoka
Ludzie : różnie, ale ponad 20
Piękność, Lans : zazwyczaj przeciętna, początkowo-ponad przeciętna
Impreza się kręci: od 23.30 do 2.30-3
2piwa a klub obecnie: klub zamknięty
Co 2piwom się podobało: wejście za free, bliska odległość od starego akadmika, fajna muzyka (czasami novika śpiewała na żywo), fajny i ciekawy wystrój, ładne toaltety, wygodne sofy, wyższy estyma niż underkurwaground, brak wielkiego lansu, ludzie sympatyczni
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało:lekka selekcja, piwo po 10 zł, czasami dużo obcokrajowców podrywających wszystkie dziewczny, no i NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ
PS: kolejne dwie lub trzy części wkrótce...
niedziela, 20 stycznia 2008
Warszawskie speluny - subiektywny przewodnik. Wstęp
W dzisiejszym poście 2piwa postara się zrobić coś ambitniejszego, niż tylko marudzenie i pisanie o sobie w trzeciej osobie. 2piwa postara się stworzyć coś, co powinno być użyteczne i pomocne lub przynajmniej mieć pewien aspekt informacyjny (niewielki ale zawsze). Miejmy nadzieję, że dzięki tej notce serwis internetowy 2piwa.blogspot.com stanie się jeszcze bardziej wpływowy i jeszcze bardziej opiniotwórczy.
Niestety, pomimo prawie rocznej obecności niniejszego bloga w sieci, poziom czytelnictwa jest ciągle na znikomym poziome. Jest to oczywiście niezgodne z ambicjami 2piw.
2piwa lubi się bawić, uwielbiająca skakać, machać rękoma oraz wykonywać szereg innych czynności – szeroko rozumianych jako taniec. Te, po części społeczne zachowania, realizowane były w kilku stołecznych lokalach, pogardliwie zwanych spelunami.
W niniejszym subiektywnym przewodniku 2piwa postara się opisać kilka z nich. Będą to lokale, w których 2piwom udało się oszukać selekcję więcej niż 5 razy. Należy oczywiście zaznaczyć, że było to zajęcie dość trudne, wymagające wielkiego poświęcenia i zaangażowania ze strony naszego nieśmiałego bohatera.
Dzisiaj zostanie zaprezentowany Wstęp – zdjęcia wejść do klubów. Jeżeli jesteś w stanie rozpoznać wszystkie speluny zamieszczone na poniższych zdjęciach, to być może miałeś/miałaś wątpliwą przyjemność obserwować popisy taneczne 2piw na żywo
Kolejne części, wkrótce.
PS. 2piwa wie już, które miejsce zajmie w konkursie na blog roku. Uwaga, Uwaga:
Ostatnie.
Obecnie, do bodajże końca stycznia, odbywa się głosowanie za pomocą SMSów. 2piwa nie ma zamiaru marnować 1.20 zł na wspieranie wstrętnego, ITIeoweskiego koncernu (onet.pl), nie wymaga również tego od swoich czytelników. No chyba, że ktoś by koniecznie chciał:
"Jeśli chcesz zagłosować na wybrany blog, to prześlij SMS na numer 71222 w treści SMS podając numer konkursowy tego bloga
Wszystko o głosowaniu
Na wybrany blog można zagłosować tylko raz (w tym etapie Konkursu)
Liczba blogów, na które można zagłosować jest nieograniczona
Koszt każdego SMS, to 1,22 brutto
Dochód z głosowania zostanie przeznaczony na wsparcie Ośrodka Szkolno - Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie
Głosujący mają szansę na nagrody - czeka na nich 10 Ipod-ów NANO 4GB
Numer bloga 2piwa to I00607
Niestety, pomimo prawie rocznej obecności niniejszego bloga w sieci, poziom czytelnictwa jest ciągle na znikomym poziome. Jest to oczywiście niezgodne z ambicjami 2piw.
2piwa lubi się bawić, uwielbiająca skakać, machać rękoma oraz wykonywać szereg innych czynności – szeroko rozumianych jako taniec. Te, po części społeczne zachowania, realizowane były w kilku stołecznych lokalach, pogardliwie zwanych spelunami.
W niniejszym subiektywnym przewodniku 2piwa postara się opisać kilka z nich. Będą to lokale, w których 2piwom udało się oszukać selekcję więcej niż 5 razy. Należy oczywiście zaznaczyć, że było to zajęcie dość trudne, wymagające wielkiego poświęcenia i zaangażowania ze strony naszego nieśmiałego bohatera.
Dzisiaj zostanie zaprezentowany Wstęp – zdjęcia wejść do klubów. Jeżeli jesteś w stanie rozpoznać wszystkie speluny zamieszczone na poniższych zdjęciach, to być może miałeś/miałaś wątpliwą przyjemność obserwować popisy taneczne 2piw na żywo
Kolejne części, wkrótce.
PS. 2piwa wie już, które miejsce zajmie w konkursie na blog roku. Uwaga, Uwaga:
Ostatnie.
Obecnie, do bodajże końca stycznia, odbywa się głosowanie za pomocą SMSów. 2piwa nie ma zamiaru marnować 1.20 zł na wspieranie wstrętnego, ITIeoweskiego koncernu (onet.pl), nie wymaga również tego od swoich czytelników. No chyba, że ktoś by koniecznie chciał:
"Jeśli chcesz zagłosować na wybrany blog, to prześlij SMS na numer 71222 w treści SMS podając numer konkursowy tego bloga
Wszystko o głosowaniu
Na wybrany blog można zagłosować tylko raz (w tym etapie Konkursu)
Liczba blogów, na które można zagłosować jest nieograniczona
Koszt każdego SMS, to 1,22 brutto
Dochód z głosowania zostanie przeznaczony na wsparcie Ośrodka Szkolno - Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie
Głosujący mają szansę na nagrody - czeka na nich 10 Ipod-ów NANO 4GB
Numer bloga 2piwa to I00607
piątek, 18 stycznia 2008
Reklama do bólu prawdziwa
Pewnie już to było, pewnie 2piwa znowu jest do tyłu z jakieś dwa miesiące.
True, True, True.
True, True, True.
wtorek, 15 stycznia 2008
AGUSIA JEST JAK ........
Przygotowując się mentalnie do nauki oraz jednocześnie odpoczywając po pracy, czyli mówiąc bardziej konkretnie – marnując swój wolny czas na wzniosłe i godne ambitnego studenta(a napisze, może ktoś uwierzy) zajęcie – czyli oglądanie zdjęć na portalu randkowym ilove.pl, 2piwa natrafił na następujący opis:
„AGUSIA JEST JAK MEDIA MARKT NIE DLA IDIOTOW!!!!!!!!!!”
Zdanie spodobało mu się tak bardzo, że postanowił je skomentować. Komentując, chciał oczywiście pochwalić się swoją kulturą osobistą, inteligencją i dobrym smakiem. Na pierwszy plan, wyeksponowane zostało jego wyrafinowane poczucie humoru oraz wyszukany kunszt literacki. 2piwa chciał również podkreślić swoją nienaganną edukację, zdobytą podczas czteroletniej nauki w jednym z najlepszych liceów ogólnokształcących w północno-wchodniej Polsce, oraz ponad czteroletniego pobytu na prestiżowej i szanowanej warszawskiej uczelni..
Agusia jest jak media markt: tania
Agusia jest jak media markt: z dostawą do domu
Agusia jest jak media markt: często organizuje promocje
Agusia jest jak media markt: duża i czerwona
Agusia jest jak media markt: piszczy jak ją oszukujesz
Agusia jest jak media markt: często stoi na obrzeżach miasta
Agusia jest jak media markt: obsługuje wielu klientów naraz
Agusia jest jak media markt: pilnuje ją wielu ochroniarzy
Agusia jest jak media markt: lepiej przyjedź samochodem
Agusia jest jak media markt: ma niemieckich właścicieli
Po stworzeniu tego, jakże ciekawego i interesującego zestawu haseł, pewny siebie, dumny ze swojej pracy artysta (2piwa), stwierdził, iż jego forma literacka zbliżyła się do ideału (pudelek.pl). Postanowił pochwalić się nią, przed opublikowaniem na tych opiniotwórczych łamach, z kilkoma stałymi czytelnikami. Niestety, przedpremierowa prezentacja nie odniosła sukcesu. Czyżby czytelnicy niniejszej strony cechowali się znacznie większym smakiem, kulturą i inteligencją niż typowy polski Internetuta? (Zaiste – Strasznie to dziwne!). 2piwa postanowił się pomyśleć, wysilić się i napisać coś w stylu 2piwa:
2piwa jest jak sklep na rogu: nie uznaje pustych butelek po piwie.
2piwa jest jak sklep na wsi: w weekend zaczyna funkcjonować od godziny 16.
2piwa jest jak szmateks: 52 zł i masz dodatkowy kilogram,
2piwa jest jak Albert: przejęła go pieprzona korporacja
2piwa jest jak bazar: zawsze ma bałagan
2piwa jest jak akwizytor: wprasza się do mieszkania/pokoju i pieprzy głupoty.
Niestety tym razem poszło mu znacznie gorzej. Już nie tak pewny siebie, smutny i rozczarowany 2piwa (teraz jako pseudoartysta), ze spuszczoną głową poszedł spać. Posta, co by tu rekord miesięczny czytelnictwa w styczniu pobić, jednak zamieści.
„AGUSIA JEST JAK MEDIA MARKT NIE DLA IDIOTOW!!!!!!!!!!”
Zdanie spodobało mu się tak bardzo, że postanowił je skomentować. Komentując, chciał oczywiście pochwalić się swoją kulturą osobistą, inteligencją i dobrym smakiem. Na pierwszy plan, wyeksponowane zostało jego wyrafinowane poczucie humoru oraz wyszukany kunszt literacki. 2piwa chciał również podkreślić swoją nienaganną edukację, zdobytą podczas czteroletniej nauki w jednym z najlepszych liceów ogólnokształcących w północno-wchodniej Polsce, oraz ponad czteroletniego pobytu na prestiżowej i szanowanej warszawskiej uczelni..
Agusia jest jak media markt: tania
Agusia jest jak media markt: z dostawą do domu
Agusia jest jak media markt: często organizuje promocje
Agusia jest jak media markt: duża i czerwona
Agusia jest jak media markt: piszczy jak ją oszukujesz
Agusia jest jak media markt: często stoi na obrzeżach miasta
Agusia jest jak media markt: obsługuje wielu klientów naraz
Agusia jest jak media markt: pilnuje ją wielu ochroniarzy
Agusia jest jak media markt: lepiej przyjedź samochodem
Agusia jest jak media markt: ma niemieckich właścicieli
Po stworzeniu tego, jakże ciekawego i interesującego zestawu haseł, pewny siebie, dumny ze swojej pracy artysta (2piwa), stwierdził, iż jego forma literacka zbliżyła się do ideału (pudelek.pl). Postanowił pochwalić się nią, przed opublikowaniem na tych opiniotwórczych łamach, z kilkoma stałymi czytelnikami. Niestety, przedpremierowa prezentacja nie odniosła sukcesu. Czyżby czytelnicy niniejszej strony cechowali się znacznie większym smakiem, kulturą i inteligencją niż typowy polski Internetuta? (Zaiste – Strasznie to dziwne!). 2piwa postanowił się pomyśleć, wysilić się i napisać coś w stylu 2piwa:
2piwa jest jak sklep na rogu: nie uznaje pustych butelek po piwie.
2piwa jest jak sklep na wsi: w weekend zaczyna funkcjonować od godziny 16.
2piwa jest jak szmateks: 52 zł i masz dodatkowy kilogram,
2piwa jest jak Albert: przejęła go pieprzona korporacja
2piwa jest jak bazar: zawsze ma bałagan
2piwa jest jak akwizytor: wprasza się do mieszkania/pokoju i pieprzy głupoty.
Niestety tym razem poszło mu znacznie gorzej. Już nie tak pewny siebie, smutny i rozczarowany 2piwa (teraz jako pseudoartysta), ze spuszczoną głową poszedł spać. Posta, co by tu rekord miesięczny czytelnictwa w styczniu pobić, jednak zamieści.
poniedziałek, 7 stycznia 2008
Sesja niedługo - trzeba się uczyć
Sesja się zbliża, więc wypadałoby znaleźć jakieś głupie zajęcie. DWApiwa (nowa pisownia, dzisiaj będzie inaczej, a co!) zarejestrował się na serwisie randkowym ilove.pl. Tym jednak razem wstawił swoje prawdziwe zdjęcia (TAK, TAK, te same, które były zamieszczone we wcześniejszym poście).
Ponieważ, serwis ilove.pl ogranicza do 512 znaków treść komunikaty, anonsu towarzyskiego zdefiniowanego jako KOGO SZUKASZ, DWApiwa pozwoli sobie w tym miejscu na zmieszczenie całego ogłoszenia.
„Jeżeli dobiegasz 30/40 (* właśnie skończyłaś lat 16 – 18), masz spaloną, (nie koniecznie słońcem) skórę, twoje rzęsy są pięknie wyprofilowane, twoim ulubiony kolorem jest różowy, uważasz, że najlepszym dodatkiem do króciutkiej mini spódniczki oraz obcisłej bluzeczki z pokaźnym dekoltem (* pokaźnym dekoltem i myszką miki) są białe kozaczki, twoim ulubionym projektantem są wyraźnie widoczne i podkreślone napisy Dolce & Gabbana lub Channel, jeździsz mercedesem klasy S (*twój tata jeździ mercedesem klasy S), masz piękny wspaniały dom zrobiony na różowo (*twoja mama urządziła ci pokój, we wspaniałym i pięknym domu, na różowo), interesujesz się psychologią i poradami psychologicznymi w Vivie (*w Vivie i bravo girl), twoim ideałem mężczyzny jest Brat Pitt (*Justin Timberlake) oraz NAJWAŻNIEJSZE, dysonujesz pokaźnym posagiem, to uroczyście oświadczam, KOCHAM CIĘ i chce się z tobą ożenić
Pozdrawiam
DWApiwa"
Czy uważasz że ów tekst jest oklepany, sztampowy i mało odkrywczy, czy pomimo tego DWApiwa ma jakieś szanse? .
Z poszukiwań ideału na ilovie, DWApiwa postara się składać relację na bieżąco (czyli od czasu do czasu).
Ponieważ, serwis ilove.pl ogranicza do 512 znaków treść komunikaty, anonsu towarzyskiego zdefiniowanego jako KOGO SZUKASZ, DWApiwa pozwoli sobie w tym miejscu na zmieszczenie całego ogłoszenia.
„Jeżeli dobiegasz 30/40 (* właśnie skończyłaś lat 16 – 18), masz spaloną, (nie koniecznie słońcem) skórę, twoje rzęsy są pięknie wyprofilowane, twoim ulubiony kolorem jest różowy, uważasz, że najlepszym dodatkiem do króciutkiej mini spódniczki oraz obcisłej bluzeczki z pokaźnym dekoltem (* pokaźnym dekoltem i myszką miki) są białe kozaczki, twoim ulubionym projektantem są wyraźnie widoczne i podkreślone napisy Dolce & Gabbana lub Channel, jeździsz mercedesem klasy S (*twój tata jeździ mercedesem klasy S), masz piękny wspaniały dom zrobiony na różowo (*twoja mama urządziła ci pokój, we wspaniałym i pięknym domu, na różowo), interesujesz się psychologią i poradami psychologicznymi w Vivie (*w Vivie i bravo girl), twoim ideałem mężczyzny jest Brat Pitt (*Justin Timberlake) oraz NAJWAŻNIEJSZE, dysonujesz pokaźnym posagiem, to uroczyście oświadczam, KOCHAM CIĘ i chce się z tobą ożenić
Pozdrawiam
DWApiwa"
Czy uważasz że ów tekst jest oklepany, sztampowy i mało odkrywczy, czy pomimo tego DWApiwa ma jakieś szanse? .
Z poszukiwań ideału na ilovie, DWApiwa postara się składać relację na bieżąco (czyli od czasu do czasu).
piątek, 4 stycznia 2008
Blog roku
Blog 2piwa.blogspot.com bierze udział w konkursie na blog roku 2007 organizowanym przez portal onet.pl. Kategoria: Zabawne zwariowane.
Złośliwi zapytają po co ? Odpowiedź - druga nagroda to Nikon D80 - aparat może nie dwa razy lepszy, ale raczej na pewno dwa razy droższy od nowego, na szczęście jeszcze działającego aparatu 2piw :)
Konkurencja będzie bardzo ciężka. Zgłoszono ponad 11 tys. blogów. (Ciekawe kto je wszystkie odwiedzi? :)
Najwięksi rywale zdaniem 2piw w kategorii Zabwane i zwariowane to zapewne:
http://gifki-i-napisy.blog.onet.pl
http://only-me6.blog.onet.pl
oraz
http://justa550.blog.onet.pl/
Jutro lub pojutrze prezent dla stałych czytelników.
UPDATE:
2piwa oczywiście zdaję sprawę z tego, że nie ma najmniejszych szans. Oprócz wyżej wymienionych blogów, są również te, które prezentują znacznie lepszy poziom, niż bardzo wpływowy i opiniotwórczy serwis 2piwa.blogspot.com (2piwa wie, że bardzo ciężko w to uwierzyć)
Niestety nagrodą w kategorii Zabawne i zwariowane jest Laptop MacBook white 2.0 GHz Intel Core 2 Duo, a nie aparat Nikon D80. Po co komu komputer Apple, no po co :)
Jakby ktoś był zainteresowany głosowaniem, to będzie to chyba możliwe w kolejnej części konkursu.
W kategorii Zabawne i zwariowane, zgłoszona tylko 622 blogów.
Złośliwi zapytają po co ? Odpowiedź - druga nagroda to Nikon D80 - aparat może nie dwa razy lepszy, ale raczej na pewno dwa razy droższy od nowego, na szczęście jeszcze działającego aparatu 2piw :)
Konkurencja będzie bardzo ciężka. Zgłoszono ponad 11 tys. blogów. (Ciekawe kto je wszystkie odwiedzi? :)
Najwięksi rywale zdaniem 2piw w kategorii Zabwane i zwariowane to zapewne:
http://gifki-i-napisy.blog.onet.pl
http://only-me6.blog.onet.pl
oraz
http://justa550.blog.onet.pl/
Jutro lub pojutrze prezent dla stałych czytelników.
UPDATE:
2piwa oczywiście zdaję sprawę z tego, że nie ma najmniejszych szans. Oprócz wyżej wymienionych blogów, są również te, które prezentują znacznie lepszy poziom, niż bardzo wpływowy i opiniotwórczy serwis 2piwa.blogspot.com (2piwa wie, że bardzo ciężko w to uwierzyć)
Niestety nagrodą w kategorii Zabawne i zwariowane jest Laptop MacBook white 2.0 GHz Intel Core 2 Duo, a nie aparat Nikon D80. Po co komu komputer Apple, no po co :)
Jakby ktoś był zainteresowany głosowaniem, to będzie to chyba możliwe w kolejnej części konkursu.
W kategorii Zabawne i zwariowane, zgłoszona tylko 622 blogów.
wtorek, 1 stycznia 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)