czwartek, 14 lutego 2008

Przewodnik po warszawskich spelunach cz 3

Luztro


Niniejsza speluna stanowi chyba klasyczny przykład idealnej speluny. Obok zamkniętego już Stadionu Dziesięciolecia, była ona jedną z ulubionych warszawskich atrakcji turystycznych 2piwa. Nasiąknięty prowincjonalnym, małomiasteczkowego i zaściankowym sposobem myślenia umysłu 2piwa, nie raz i nie dwa ulegał kompletnemu zaskoczeniu podczas odwiedzin owego miejsca.
Obok klejącej się podłogi, ogólnego brudu, syfu, ciasnoty oraz fajnej, elektronicznie alternatywnej muzyki, esencją tego miejsca są charakterystyczni „klubowicze”, a bardzie ich stan „zrobienia”. Połowa z nich „zrobiona” jest tradycyjnie, kolejna połowa zrobiona w sposób bardziej wysublimowany. Osoby „nie zrobione” stanowią znikomy ułamek bawiących się tam ludzi. 2piwa chciałby w tym miejscu uprzedzić złośliwe komentarze, zaznaczając, iż wie, że połowa + połowa + jeszcze trochę = więcej niż całość.
Należy również zwrócić uwagę na bardzo pożyteczny zwyczaj, występujący w między innymi w tym klubie: Zakaz robienia zdjęć.

Miejsce: Aleje Jerozolimski
www:www.luztro.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: ostatnie wakacje i wrzesień
Wejście : 10 zł do 4, 15 zł po 4, szatnia 2zł
Selekcja: jakaś chyba jest, bo ludzi z pobliskiego Tango & Cash nie wpuszczają, powyżej 21 lat
Cena piwa: 8 zł
Muzyka: electro house, house, minimal, kiedyś dnb
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: chyba 0
Płochliwość dziewczyn : zależy od „zrobienia”
Ludzie : różni
Piękność, Lans : poniżej przeciętnej
Impreza się kręci : 4 – 5 do 2piwa nie dał rady wytrzymać
2piwa a klub obecnie: 2piwa nie odwiedza od dłuższego czasu, ale może kiedyś
Co 2piwom się podobało: klimat, dekadenckość, zakaz robienie zdjęć, zrobienie klubowiczów, niekomercyjna muzyka klubowa, pogardliwe spojrzenia ludzi podczas powrotu do domu o 9 rano – bezcenne
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: specyficzna klientela, klub mały, brudny, ciemny, zasyfiony, tłok, strasznie dziwna muzyka, barak lansujących się ludzi, dekadencji nastrój nie wytrzyma do rozkręcenia się imprezy (4 – 5 rano). No i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ

Brak komentarzy: