czwartek, 24 kwietnia 2008

Przygarni 2piwa

2piwa zaczyna powoli poszukiwać pokoju w Warszawie. Postanowił się tym ze wszystkimi podzielić. (między innymi na niniejszym blogu oraz na goronie). Może ktoś go przygarnie - zobaczym.

Od kiedy: 1.07 - lub wcześniej.

Stan: Wszystko jedno – byleby nie przeciekało.

Wyposażenie: wystarczy łóżko, no jakby było biurko, krzesło, jakaś półka i szafa to by było miło

Wymagania odnośnie wyposażenia mieszkania: Działająca kuchnia, łazienka i ogrzewanie, możliwość podłączenia do Internetu,

Dodatkowe wymagania: Miejsce na przynajmniej 50 pustych butelek po piwie.

Lokalizacja: Najlepiej Rynek Nowego Miasta, Mariensztat lub Powiśle, ale 2piwa jest skłonny do kompromisu

Skłonność do dzielenia się jedzeniem, bardzo mile widziana.

Jeżeli znasz 2piwa i szukasz jakiegoś współlokatora, pisz (2piwa postawi Ci pół litra)*
Jeżeli nie znasz 2piwa, a jesteś miłą, sympatyczną i zabawną osobą pisz (2piwa również postawi Ci pół litra)*
Jeżeli nie spełniasz powyższych warunków, nie martw się możesz się przynajmniej pośmiać z tego ogłoszenia (lub z 2piwa), ewentualnie wypić pół litra**

* w przeciągu 2 dni, od daty wprowadzenia
** jeżeli posiadasz pół litra

poniedziałek, 21 kwietnia 2008

Przewodnik po warszawskich spelunach cz. ostatnia

Klubokawiarnia



Towarzysz 2piwa powoli zaczyna aspirować do miana szeregowego członka PZPK (Polskiej Zjednoczonej Partii Klubokawiarni). Co prawda daleko mu jeszcze do najbardziej zasłużonych towarzyszy partyjnych, ale od prawie roku towarzysz 2piwa stara się pojawiać przynajmniej na jednym spotkaniu partyjnym w tygodniu. To wielkie zaangażowanie zaczyna być powoli dostrzegane przez KC PZPK, która to czasami nie pyta towarzysza 2piwa o jego legitymację partyjną przed wejściem.
Podczas zebrań partyjnych towarzysz 2piwa może bez problemu oddawać się swoim dwóm ulubionym czynnościom – alkoholizacji i charakterystcznemu tańcowi połączonemu z niesymetrycznym wymachem dłoni do góry.


Miejsce: róg Świętokrzyskiej i Czackiego
www: www.klubo.pl
Kiedy ludzie bawiący się byli narażeni na widok 2piw: od roku do teraz
Wejście : 20 zl (weekend), free (ci którch dobrze znają) oraz w tygodniu
Selekcja: inna, 21 lata, wpuszczają jak kojarzą, lub inaczej
Cena piwa: 10 zł
Muzyka: house, polskie przeboje na małej sali
Ile razy 2piwa nie został wpuszczony: chyba 2
Płochliwość dziewczyn : w ramach normy
Ludzie : w weekend starsi, w tygodniu młodsi
Piękność, Lans : przeciętna
Impreza się kręci : 0-1 do 5 - 6
2piwa a klub obecnie: 2piwa odwiedza
Co 2piwom się podobało: klimat, dekadenckość, wystrój klubu, ogólna polityka klubu (marketing mix), muzyka caly czas ta sama, super znaki z prl u, tabliczki w tolacie w stylu ("obywatelu po skończonej robocie starannie wyczyść swoją maszynę", czy też "trzepanie dozwolone od 11 do 16", ludzie się bawią a nie pokazują nowe ubrania, zakaz robienia zdjęć, imprezy tematyczne
Dlaczego Szanowny Czytelnik nie powinien wybierać się do tego kluby, dlaczego nie będzie mu się podobało: brak lansu, dziwna selekcja, muzyka caly czas ta sama, ludzie są strasznie pijani, i czasami starzy, 30 letni faceci lampiący się na młodsze laseczki. No i: NIE BĘDZIE MU SIĘ PODOBAŁA MUZYKA, NIE UMIE TAŃCZYĆ, NIE UMIE SIĘ BAWIĆ

Cały przedownik:
Wstęp
Część 1
Część 2
Część 3
Część 4

środa, 16 kwietnia 2008

Studentki - tym razem nie z UW


- To Włocławek, tu nowy sklep jest sensacją - mówią dwie intensywnie umalowane studentki miejscowej uczelni. - Jak McDonalda otwierali, to kolejka po pierwszego cheeseburgera stała od trzeciej w nocy, chi, chi, chi.

- Przyszłyście coś kupić czy pooglądać?

- Na razie oblukamy, potem zobaczymy, podobno są ładne okulary ciemne.

- A co z biciem mnichów?

- Z Tajwanu?

- Nie... z Tybetu.

- My się słabo w chińskich sprawach łapiemy, bo studiujemy europeistykę obie.


Źródło: Duży Format wyborczej

sobota, 12 kwietnia 2008

Obuwie

Jeśli widzisz coś takiego rano (godzina 14) i nia masz zielonego pojęcia dlaczego to coś tak wygląda?

wtorek, 8 kwietnia 2008

2piwa po Cesku



Nasz niezmordowany bohater – dla przypomina 2piwa - postanowił wybrać się do Pragi. W tym miejscu należy zaznaczyć, że Praga to bardzo ładne, fajne i niestety turystyczno zapchane miasto, które 2piwom bardzo się podobało. Kilka zdjęć zrobionych przez pseudofotoamatora znajduję się w tym miejscu

Jednak to nie piękne uliczki, nie wspaniałe widoki, nie wzgórze zamkowe, nie most Karola oraz nie najlepsze MC Donaldy podobały się 2piwom najbardziej. Jak zapewne większość czytelników wie – 2piwa to discomuł - i najbardziej podobało mu się w pewny podobno alternatywnym klubie, do którego zaprowadził go jakiś miejscowy autochton. Odwiedzenie podobnych klimatycznie miejsc w Warszawie zajęło 2piwom ponad 3 lata, tutaj trafił w jeden dzień.

Tak mniej więcej wyglądał impreza na wyższym poziomie:



Tak na niższym:



Klub oprócz bardzo oryginalnego wystroju, (2piwa nie widział nigdy tak fajnego) korytarzy jak w dawnym warszawskim Le Madame, super muzyki, posiadał najważniejszy atrybut w postaci piwa po 4 złote (28 koron). Od tej pory 2piwa nienawidzi wszystkich praskich Czechów. Fuck them, Fuck them all !!!!!

Następnie wracając do hostelu znajdującego się na czeskim bokowisku gdzieś bardzo daleko 2piwa poczuł się, jak 2piwa. Czyli prawdziwa niezdara. Co prawda, osoba która zabrała 2piwa na imprezę wskazała mu autobus nocny i przystanek na którym należy wsiąść, a kolejny życzliwy Czech wskazał mu przystanek na którym 2piwa ma wysiąść i kierunek, w jakim ma podążać przez 15 minut by znaleźć swój hotel. Niemniej jednak spacer w stanie wskazującym, przez praskie wielkie blokowisko, które niczym nie różniło się od tych polskich, bez mapy, bez telefonu (bo dzień wcześniej nasz dzielny bohater upił się za szybo w autokarze i zapomniał sprawdzić przed granicą, czy ma aktywowany roaming) oraz bez pieniędzy na taksówkę sprawiło, że 2piwa znowu poczuł się jak prawdziwy, niezdarny 2piwa.

Widok szukanego hotelu - bezcenne.