poniedziałek, 31 marca 2008

Ogłoszenie parafialne

Zapewne większość czytelników zauważyła , że 2piwa nie przykłada się za bardzo do pisania bloga. Powodem tego jest odpoczynek, w trakcie którego 2piwa stara się, (i tu wszyscy będą zaskoczeni) odpoczywać. Ma to na celu również naładowanie baterii przed bardzo ważną, przyszłą czynnością. Niestety, w najbliższym czasie, 2piwa musi wymyślić temat jakiejś głupiej pracy magisterskiej oraz „daj panie boże” napisać ją w przeciągu niecałych 3 miesięcy.

Drugim powodem zaniechania działalności 2piwa jest jego niezadowolenie z czytelników. 2piwom szczególnie nie podoba się postawa tej podobno piękniejszej połowy. Żadna z jej przedstawicielek nie zgodziła się pozować do aktów, dlatego 2piwa musiał znaleźć sobie jakieś inne, alternatywne fotomodelki .

środa, 19 marca 2008

Pan prezes 2piwa.

Po ciężkim i wyczerpującym dniu w korporacji Pan Prezes 2piwa wrócił na zasłużony odpoczynek do swojego ekskluzywnego apartamentu. W trakcie owego ciężkiego dnia Pan Prezes 2piwa przeprowadził owocne spotkanie biznesowe z klientem, pozamykał kilka bieżących, korporacyjnych spraw, z pogardą pomachał panom czyszczącym okna w jego prestiżowym biurowcu, wypił pięć kubków dobrej kawy, zjadł lunch w ekskluzywnej restauracji.
Wieczorem Pana Prezesa 2piwa odwiedzili dwaj koledzy, przynosząc mu w prezencie piwo. Pan prezes 2piwa przyjął ich w swoim ekskluzywnym apartamencie, a następnie udał się z nimi na skromne przyjęcie odbywające się w hollu jego ekskluzywnego apartamentowaca. Przyjęcie, mimo że ekskluzywne i eleganckie, było bardzo skromne. Oprócz Pana Prezesa 2piwa oraz jego dwóch kolegów, uczestniczyły w nim dwie tureckie i jedna polska dama. Pan Prezes 2piwa umilał wszystkim czas swoimi interesującymi opowieściami oraz nienagannymi manierami. Następnie Pan Prezes 2piwa postanowił umilić czas również sobie, bo nie ukrywajmy, rozmowa z ludźmi zajmujących niższą pozycję społeczną nie zawsze sprawia Panu Prezesowi 2piwa przyjemność.
Pan Prezes 2piwa postanowił zapalić ekskluzywne i drogie kubańskie cygaro. W tym miejscu należy zaznaczyć, że owo szlachetne cygaro zostało przywiezione na specjalne życzenie Pana Prezesa 2piwa aż z dalekiej Kuby, przez jednego z jego współpracowników.
Pan Prezes 2piwa palił cygaro bardzo majestatycznie i długo, tak by ekskluzywny i wyrafinowany smak prawdziwego, kubańskiego cygara uchwycić w jak największym stopni. Robił majestatyczne ruchy ręką, wydychał dym w sposób bardzo wyszukany. Delektował się nie tylko smakiem kubańskiego cygara, ale również samą ekskluzywną czynnością, mająca podkreślić jego wysoką pozycję społeczna, nienaganne wychowania oraz obycie na warszawskich salonach.
Niestety jak mówi pewne banalne polskie powiedzenie: „nic, co dobre nie trwa wiecznie”. Po skończeniu cygara Pan Prezes 2piwa postanowił opuścić przyjęcie. Udał się do swego ekskluzywnego apartamentu, skierował się w stronę toalety, gdzie zwrócił lunch i kolację, umył zęby, zwymiotował raz jeszcze, a następnie poszedł spać.