piątek, 1 października 2010

Mistrzowie część 2



Mistrzowie poznani na studiach.


Mistrz 5
Mistrza numer 5 2piwa poznał na studiach w akademiku. Mistrz 5 był niewidomym karzełkiem. Tak,tak dobrze przeczytałeś, osobą która nie była wysoka i nie widziała. Mistrz 5 ledwo dostawał do okna na parapecie oraz chodził za pomocą specjalnej laski dla niewidomych, nie przeszkodziło mu to jednak podczas jednej imprezy wyrzucić z 4 piętra akademika przez okno na korytarzu duży monitor.


Mistrz 6
Mistrz 6 2piwa poznał na początku studiów. Jedna na swój przydomek w pełni zasłużył podczas kolejnego roku akademickiego. Każdego nowego roku do akademika wprowadza się bardzo dużo nowych osób, czy to zaczynających studia, czy to postanawiających sprawdzić się w ekstremalnych warunkach. (Dla nowych czytelników, warunki w akademiku, w jakim kiedyś mieszkał 2piwa pozostawiały wiele do życzenia). Mistrz 6 podczas rozpoczęcia nowego roku akademickie wpadł na szlachetny pomysł. Razem z swoim kolegą przygotowywali bardzo dużą kartkę i postanowili przejść się po całym akademiku. Ich celem było sprawdzenie „techniczne wyposażenie każdego pokoju”. Gdy drzwi do pokoju otwierała jakaś dziewczyna, Mistrz 6 razem z kolegą przedstawiali się, mówili, iż są z rady mieszkańców i robią listę wad i braków wyposażenia w każdym pokoju. Zadowolone dziewczyn z wielką nadzieją oprowadzały Mistrza 6 po całym pokoju i przedstawiały całą listę niedogodności w pokoju. W tym czasie kolega Mistrza 6 w skali od 1 do 10, oceniał „techniczne wyposażenie pokoju” lub jednej „z trzech jednostek wchodzących w skład technicznego wyposażenia pokoju”. Gdy zaś pokój otwierał jakiś chłopach, słyszał następujący tekst: „Sorry pomyliliśmy pokoje”.


Mistrz 7
Mistrzem 7 zostanie jeden ze znajomych 2piwa ze studiów. 2piwa go obecnie za bardzo nie lubi, wiec na miano Mistrza 7 ów kolega sobie zasłuży. (Jeżeli Mistrz 7 to czyta to 2piwa ma do niego wiadomość: „Oddawaj moją płytę z „Miastem Boga” – nie stać mnie na kolejną”.Mistrz 7 był na studiach razem z 2piwa oraz na początku pierwszego roku mieszkał w akademiku na tym samym piętrze, co 2piwa. Pewnego dnia Mistrz 7 uczestniczył razem z większość znajomych w akademikowej wspólnej imprezie zatytułowanej tanie wina, w której oprócz tytularnego trunku spożywało się inne napoje alkoholowe. W pewnym momencie, oczywiście znacznie wcześniej niż koniec imprezy, Mistrz 7 udał się do swego pokoju. Wydawała to się bardzo oczywiste. Nie każdy zaznajomił się z tym szlachetnym trunkiem w liceum, nie każdy również organizm reaguje podobnie na roztwór siarkowo -owocowo - spirytusowy. Mistrz 7 zdobył jednak swój tytuł mistrzowski po tym, co zrobił po powrocie do swego pokoju. Mianowicie, po powrocie do pokoju Mistrz 7 grzecznie położył się spać ...... Ale na szczęście nie jest to koniec historii ..... po dwóch godzinach postanowił jednak wstać w celu skorzystania z toalety, wstał, rozpiął spodnie i otworzył drzwi do swojej szafy. Na szczęście przytomnie współlokatorzy kazali mu spierdalać do łazienki. Mistrz 7 grzecznie ich posłuchał, udał się do łazienki, co prawda damskiej, ale łazienki. Po drodze powrotnej pomylił jednak pokoje i wszedł do pokoju swoich koleżanek z roku, wyrzucił jedną z nich z łóżka, po czym natychmiast zasną na jej łóżku. Biedne dziewczyny wpadły w panikę, ale dzięki swojej charakterystycznej fryzurze Mistrz 7 został rozpoznany i zamiast dostać kilka razy szczotka od mopa po twarzy został kulturalnie przeniesiony przez współlokatorów na swoje łóżko.




W ramach cyklu o mistrzach ukazały się :
Mistrzowie części 1
Mistrzowie części 2
Mistrzowie części 3
Mistrzowie części 4



2 komentarze:

Anonimowy pisze...

odnośnie 6, w przypadku jakiegoś przypadku poważnej kradzieży mielibyście kłopoty ;p

2piwa pisze...

To Mistrz 6, a nie 2piwa. 2piwa nigdy nie był mistrzem :(