
Niestety wszyscy studenci owego kursu (oczywiści poza 2piwami) zrozumiali przekaz prowadzącej następująco: wykonali plakaty wyklejane i rysowane na ryzach brystolu, ich tematem były ciekawe miejsca geograficzne oraz wielcy podróżnicy, zawierały one średnio 20 razy więcej merytorycznego tekstu niż plakt 2piw.
Pojawia się więc pytanie: Czy powodem zupełnie innego zrozumienie tematu pracy zaliczeniowej jest genialność 2piw, czy też może jego głupota?
Autor niniejszego bloga zdecydowanie skłania się ku odpowiedzi numer dwa.