Jak zapewne większość czytelników zauważyła, życie 2piw nie jest usłane różami. 2piwa zdecydowanie częściej ponosi porażki, niż odnosi jakiekolwiek sukcesy (Niestety w niektórych dziedzinach zdarzają się same niepowodzenia – ach ten pieprzony toto lotek). Prawie każdego dnia 2piwa przekonuje się, że świat zazwyczaj nie jest przyjemny, inni ludzie nie zawsze są przyjaźni,( przyjaźni – czyli less: successful, intelligent, handsome) , fortuna dość często pokazuje środkowy palec, a stan konta w banku zazwyczaj w połowie miesiąca zbiega do zera. 2piwa, na początku próbował jakoś racjonalizować swoje niepowodzenie, chciał wytłumaczyć się przed samym sobą, zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Dość często powtarzał, następujące zdania:
- to tylko dzisiaj tak wyszło, jak wezmę się do roboty, to od jutra wszystko będzie dobrze
-jestem przystojny – tylko te moje wstrętne okulary i aparaty cyfrowe są do niczego, jak oni kupią sobie nowe aparaty a ja nowe okulary to na wszystkich zdjęciach będę wyglądał ok.
-jestem mądry i mam dobre wyniki w nauce – tylko te jełopy uczą się tak dużo, jak się zmęczą to wszystko wróci do normy.
-wiem, że znowu nic nie umiałem na ćwiczeniach – ale przed egzaminem nauczę się wszystkiego
-no to co, że do tej pory nie rozumiem nic z ekonomii – od II (III, IV, V - obecna wersja) roku przysiądę i wszystkiego się nauczę.
Niestety, wyżej wymienione zdania pojawiały się zdecydowanie zbyt często, aż w końcu przestały działać. Wobec czego 2piwa musiał opracować nowy zestaw stymulatorów, za pomocą, których łagodzić będzie wszystkie swoje życiowe niepowodzenie. Tak by się nie załamać, tylko z uśmiechem na ustach stawiać czoło wszystkim przyszłym wyzwaniom – czyli potencjalnym porażkom. Obecnie 2piwa stosuje następujące techniki.
Piwo, ewentualnie inny alkohol – w ilości powyżej dwóch sztuk powoduje dość poważną poprawę samopoczucia – działa aż do zaśnięcia – niestety posiada pewne skutki uboczne – znaczny przyrost mięśnia piwnego, nienajlepsze samopoczucie po przebudzeniu, obciążenie konta w banku
Planowanie i wyobrażanie tego, co 2piwa kupi lub gdzie pojedzie, jak trafi w końcu tą pieprzoną szóstkę w toto – lotka. Pomaga zasnąć z uśmiecham na ustach, a nie płaczem do poduszki, a w przeciwieństwie do piwa, rano nie boli głowa
Oglądanie prezentacji motywacyjnych – jak np. ta, którą 2piwa podawał we wcześniejszym poście
Czytanie wypowiedzi innych ludzi na gorno.net lub forum praca wyborczej – jak te jełopy mają jakąś pracę to 2piwom również jakąś dadzą.
Pytanie osób, którzy mają wspaniałe CV i wspaniałe oceny – kiedy ostatni raz byli na imprezie, lub kiedy ostatni raz oglądali jakiś film?
Zrzucania wszystkiego na Murzynów i Żydów – bo nic tak nie potrafi poprawić humoru jak jasno zdefiniowany i konkretny wróg. Sposób stary, znany, w dodatku bardzo skuteczny. (Dla osób mniej inteligentnych, wolniej myślących – to był dowcip, zapewne nie najlepszy, ale zawsze)
Mówienie wszystkim „by się pierdolili” – nie wiem czemu, ale przeważnie poprawia samopoczucie.
No i oczywiście stymulacja muzyczna, najbardziej skuteczna jest ta piosenka:
Jafia Namuel – Nadziej
Bardzo słaby ten klip, w dodatku z jakiegoś nienajlepszego koncertu, ale piosenka super.
11 komentarzy:
dobrym stymulatorem dla podbicia wlasnej wartosci sa klipy z Ms. Paris H. :D u mnie dzialaja ;)
kto by pomyślał, że 2piwa lubi taką muzykę... - prawdziwe zaskoczenie... całkiem przyjemna piosenka, tylko ta kobitka z chórku jakaś dziwna
hmmm... 2piwa... to ciągle kokieteria czy już prawdziwie niska samoocena?
2piwa lubi/lubił bardzo różną muzykę od ciężkiego rocka aż do minimalu i D&B. 2piwa ma bardzo szerokie zainteresowania. :)
A sposób pisania częściowo wynika z kokieterii, a częściowo z samooceny :) Która z tych powodów dominuje? Hmm …. 2piwa nie narzuca czytelnikom interpretacji.
2piwa ma nadzieję, że żaden psycholog tego nie czyta :) Bo wyjdą jeszcze jakieś kompromitujące wnioski …
kokietko Ty jedna!
przeciez wszyscy wiemy, ze jestes pilnym i przystojnym studentem ;)
lajtowa piosenka wyjatkowo "pozytywne myslenie wszystko odmieni"
olga: przystojny? ;]
oczywiscie!
2piwa, wstaw swoje zdjecie! Twoi wieloletni czytelnicy oraz fani chcieliby w koncu poznac Twoje oblicze!
Nie wstawiaj. To może doprowadzić do zawieszenia się internetu...
To nie o to chodzi, ze jak ktos ma wypasione CV czy prace to nie moze pojsc do kina lub na impreze. Wiecej: czesto Ci ludzie ostro imprezuja - w weekendy czy w tedy kiedy moga...
Sztuka w tym zeby to umiejetnie polaczyc - jak zwykle znalezc zloty srodek (a nie tylko zloty trunek)
Czy to sztuka zrozumieć, że ktoś żartuje ??
Nie, ale sztuka pokazac wlasnym postepowaniem, ze sie to rozumie i chociaz probuje stosowac.
Prześlij komentarz