Wielkie marcowe postanowienie związane z regularnym pisaniem na łamach niniejszego bloga znalazło swoje miejsce pośród: „ napiszę pracę magisterką”, „odchudzam się”, „będę regularnie ćwiczył”, „będę oszczędzał”, „będę regularnie sprzątał i zmywał naczynia”. Nie po raz pierwszy jak również pewnie nie po raz ostatni strasznie słaba „silna wola” wygrała z postanowieniami autora niniejszego bloga.
W tym miejscu należy zaznaczyć, iż adres 2piwa.blogspot.com na tydzień znikną z sieci. Filtr antyspamowy serwisu blogger. com zaklasyfikował 2piwa jako spamera i zablokował dostęp do jego bloga. Na szczęście po wiązance puszczonej przed monitorem komputera oraz po błagalnym mailu wysłanym do serwisu blogger.com adres 2piwa.blogspot.com dalej pojawia się w sieci.
Po dość długiej nieobecności 2piwa postanowił podzielić się z byłymi czytelnikami swojego bloga kilkoma ciekawostkami dotyczącego swojego życia. A co! 2piwa ma prawo założyć, że trochę osób go czytało. Ba ma nawet twarde poparcie w postaci statystyk. Niestety z udowodnieniem odważnej tezy mówiącej, iż kogoś interesuje, co obecnie słuchać u 2piwa, będzie znacznie trudniej.
Żeczy ważne:
Totolotek dalej jest na 2piwa obrażony. 2piwa dalej wierzy.
Żeczy mniej ważne:
2piwa dalej nigdzie nie wyjechał, ponieważ dalej nie ogarnął pracy mgr.
2piwa robi "kariera" w korporacji. Obecnie prowadzi bardzo ekscytujące życie w postaci: pociąg, kable, hotel, sen, kable, hotel, sen, kable, hotel, sen, kable, pociąg, sen, kable, sen, WEEKND, sen, kable, …
2piwa się przeprowadził do centrum. Na pohybel BRÓDNU, głupim współlokatorkom, korkom, zapchanym autobusom. W jednym z kolejnych notek (pewnie za jakieś pół roku) 2piwa podzieli się zdjęciami na temat swojego fantastycznego, ekskluzywnego apartamentu ulokowanego w samym centrum Warszawy.
Swoje nowe zainteresowanie związane z pokerem 2piwa urzeczywistnił. Godziny czytania stron pokerowych, oglądania filmów i zawodów na youtubie zaprocentowały przegraną w wysokości ok. 60 zł podczas gier ze znajomymi i 20 $ z nieznajomymi online.
2piwa ma pedalski rower. 2piwa lansuje się tym pedalskim rowerem po stolicy.
2piwa zaczyna słuchać coraz cięższej muzyki elektronicznej.
2piwom coraz mniej podobają się stołeczne imprezy. Powoli nudzą mu się miejsca, do których chodził przez ostatnie 2 lata. 2piwa powoli dostrzega znacznie młodszą, modniejszą i fajniejszą od siebie młodzież, która bardzo mu przeszkadza.
2piwa ma coraz mniej wolnego czasu. Ogląda znacznie mniej filmów, czyta mniej prasy. Za to, co dziwne, czyta więcej książek.
2piwa robi coraz mniej zdjęć, powoli zdaje sobie sprawę, że artysta z niego żaden, ale nie przeszkadza mu to w planowaniu zakupy kolejnego (tym razem bardzo drogiego) obiektywu.
Ot na razie tyle.